Dom Chris i Danny'ego

Future Lover

Całowali się cały czas. Na chwile przestał i zdjął jej bluzkę. Zaczął całować ją po obojczyku.

candace

Poddała się Adamowi, mógł z nia robić co zechciał.

Future Lover

Znów zaczął całować ją w usta. Chyba sie zapomniał. [

]

candace

Nadal całując Adama, wzięła ręke do tyłu, otworzyła szufladę i zaczęła szukac po omacku prezerwatywy. Gdy juz znalazła rzuciła je na łóżko i ściągnęła Adamowi koszulę.

Future Lover

Cały czas całując ją zdjął jej delikatnie stanik. Pogłębiał pocałunki. Musiał byc baardzo pijany.

candace

Zbliżając sie do łóżka zaczęła ściągać mu spodnie. Przez chwile przeszła jej myśl, że Adam naprawdę cudownie całuje (

)

Future Lover

Położył się na łóżku razem z nią dalej ją całując.

candace

/A dalej następuje część ocenzurowana

/

Future Lover

[I co teraz?

]

Granmor

[palicie papierosy i mówicie jak to wspaniale bylo XD]

candace

/hahaha xd No jak w filmie dosłownie xd/

candace

Chris wygramoliła się pierwsza z łóżka. Wstała ubrała bieliznę i poskładała wrzystkie porozrzucane ubrania swoje i Adama. Wyciągnęła z torebki rysunek, ktory jej namalował i przyczepiła na tablice korkową. Później wycieła z innej kartki serduszko i napisała na nim 'Od Adama' i przyczepiła koło rysunku. Zadowolona z siebie zeszła na dół i zrobiła śniadanie, które potem zaniosła Adamowi, na góre do sypialni. Postawiła je na stoliku obok i usiadła koło niego, odgarneła mu włosy z czoła i szepnęła do ucha 'Wstawaj śpiochu'.

Future Lover

-C-Co?-Zająkał się Adam. Wstał z łóżka i uświadomił sobie, że spał z Christiną. Przeszył go dreszcz na myśl co będzie gdy dowie się prawdy o nim. Nie kochał jej. Ale bardzo lubił. No i przespał się z nią.
-Dziękuje... Na prawde miło z twojej strony.

candace

Zobaczyła, że Adam się troche dziwinie zachowywał, ale nie zdawała sobie sprawy dlaczego. Uśmiechnęła sie tylko do niego i cały czas sie w niego wpatrywała. Czemu zawsze musiała się zakochiwać w nieodpowiednich mężczyznach...

Future Lover

Musiał spytać żeby sie upewnić.
-Czy my...

candace

- Tak. - odpowiedziała krótko i usiadła na krześle obok swojego komputera.

Future Lover

-Ale Christina.. Ja jeszcze nie... To znaczy... Ech.. nie ważne..-Próbował jej wytłumaczyć co i jak ale mu sie nie udało.

candace

-Nie miałeś jeszcze stosunku? - próbowała zgadywać.

Future Lover

-Tak... Byłem kompletnie pijany. Wybacz.-Próbował wyjść z sytuacji.

candace

- Nie mam co wybaczać. - uśmiechnęła się - Mi sie bardzo podobało.

Future Lover

Uśmiechnął się pod nosem. Ale był w strasznej sytuacji. Nie chciał zniszczyć jej życia. Mimo to bardzo ją lubił.
-To dobrze. Robiłem jeszcze coś czego powinienem się wstydzić? - Zażartował.

candace

- Taaak, dużo podobnych rzeczy - uśmiechnęła się zadziornie.

Future Lover

Odwzajemnił uśmiech i nałożył spodnie. Spojrzał na zegarek po czym podszedł do Christiny i cmoknął ją w policzek.

candace

Odwzajemniła pocałunek i spojrzała na Adasia.
- Mam nadzieje, że po tym wszystkim nagle nie znikniesz, prawda? - nia chciała go stracić, mimo wszystko.

Future Lover

-Nie... Jasne, że nie...-Powiedział zakłopotany.