Dom Chris i Danny'ego

Masełko

-Nie udawaj że nie pamiętasz, Jestem ciekawa czy Gordon z amfą szlaja się teraz po ulicy-zezłościła się

candace

- No przeciez dlatego go rzucilam... Skąd moglam wiedziec, że daje sobie w żyłe... Nie ważne stare czasy...
- Wiesz przeciez kogo kocham - zasmiała się.

Masełko

-Prawde powiedziawszy to nie mam pojęcia i nie ukrywaj tego przede mną tylko mów

candace

- Nie wiesz? - wybuchła smiechem - JOHNNEGO DEPPA!

Masełko

Zaśmiała się-No tak od czasów Gordona on jest u ciebie na pierwsyzm miejscu

candace

- On był juz przed Gordonem, ale Ty nic o tym nie wiedziałaś - wywaliła jęzor.

Masełko

-No wiesz-dała jej kuksańca i zaśmiała się

candace

- Pomarzyć sobie można... - zaśmiała się

Masełko

-Phi-westchnęła i poszła do kuchni-Ale nuudy

candace

- Ale mnie głowa boli - złapała się za głowę. - Co teraz robimy?

Masełko

-Kac siostrzyczko kac-uśmiechneła się wrednie.

candace

- Cicho wredulo - zaśmiała się

Masełko

-Ha, the hills leci-uśmiechnęła się i zaczęła oglądać wzgorza hollywood.

candace

- Suń dupę - mruknęła i glebnęła koło siostry.

Masełko

-Ty sie suń-mruknęła

candace

- Ty masz większą - wywaliła jęzor.

Masełko

-Osz ty-walnęła ją poduszką

candace

Uśmiechnęła sie i oddała siostrze [ Wink

]

Masełko

-Krągłości są teraz modne-wystawiła jej jęzor.

candace

Zaśmiała się i usmiechnęła do siosty. Uwielbiała sie z nia droczyć.

Masełko

Ona też. wręcz kochała xd. Gdys kończył się serial powiedziała do siostry-Włącz laptopa i sprawdź Twardą sztuke-powiedziała jakby rozkazem.

candace

- To był rozkaz? - zaśmiała sie. Poszła i włączyła laptopa. - Jest juz 99.99%! - krzyknęła z gory i wrociła na dół z laptopem. - Może wejdziemy sobie na jakiś głupi czat i rozpalimy jakiś facetow xd?

candace

Nagle wszystko zaczęło sie trząść, Chris zdążyła tylko krzyknąć - O jezu! - i już spadł laptop ze stolika oraz inne cenne rzeczy. Siostry były zdruzgotane i bardzo sie bały, wybiegły szybko z domu w obawie, że ich dom się zawali.

candace

[wchodzi ; Christina i Andrea]

- Home sweet home... - Chris rzuca torebkę na podłogę i stoi na korytarzu.

Masełko

Spojrzała na nią dziwacznie-Zróób jajecznicę.