Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cherry
Znany
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:29, 28 Maj 2008 Temat postu: Dom Isabelle Huppert |
|
|
jw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:53, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na ten dom patrzyły Edie i Isabelle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:58, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No, spodobał jej się. Niewielki, w sam raz dla niej.
- Wszystko świetnie, Edie. Tylko czy ten dom kryje w sobie jakąs tajemnicę... pytam, czy ma ciekawą historię... jakaś szalona rodzina mieszkająca tutaj wcześniej, jakieś morderstwa? Tyle sie słyszy o tym miasteczku. - spojrzała na blondynkę. W sumie. Bardzo chętnie by kupiła taki dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:02, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Powiem ci prawdę, bo.. Lubie cię Isabelle, na prawde.-Mrugnęła do niej.
-Żadnych ciekawych historii. Właścicielka sprzedała dom zaraz po jego zakupie.-Pauza.
-W sumie... To dość dziwne. Ale zajrzyjmy do środka!-Wyjęła z torebki klucz no i pewnie otworzyła drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:12, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie zawiodła się jakoś specjalnie, bo nadal liczyła na jakąś tajemnicę. A nawet jeśli nie, to co. Haha !
Weszła za Edie do środka, tak myślę.
Pusta przestrzeń, źle się poczuła. Uwielbiała bałagan.
- Cóż. Trzeba będzie kupić duuużo mebli. - zaśmiała się. - Szkoda, cóż.. szkoda, że nic nie wiemy o tajemnicach tego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:16, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Edie na pewno coś tam pokazywała i tak dalej no i powiedziała:
-Cóż... Zawsze możesz sama stworzyć jakąś.-Tajemnicę. Domu w sensie.
-Lub skandal. To tutaj dość powszechne. Spojrzymy na salon?-O i przeszła do salonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:25, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Brzmi kusząco ale... - nie o to jej chodziło. Przeszła do salonu. - Jaka cena? - domu w sensie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:28, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Powiedziała jakąś cenę, bo ja sie tam nie znam. No i wyjęła papiery z torebki.
-Ten dom bedzie dla ciebie idealny.-Wyszczerzyła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:32, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Mam nadzieję, że mówisz to szczerze. - podpisała to wszystko, wręczyła pieniądze, albo jakiś czek, cokolwiek. Dostała wkońcu od rodziców.
- Ale też tak myślę. Już cieszę się, że go kupiłam. - spojrzała tak na te pusty ściany i westchnęła. Ale tak no. nie wiem. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:38, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Schowała papiery do torebki. No i wiadomo, uśmiech.
-Nie masz tu żadnych znajomych?-Zapytała jeszcze tak z ciekawości, o. Nawet tak.... Polubiła Isabelle. No bo jak tu nie lubić Isabelle?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:45, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
haha.
- Mam. Ciebie, Edie. - mrugnęła do niej i oparła swoją walizeczkę gdzies o ścianę. Bo tak łąziła z nia jak jakaś sierota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:48, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Oo, teraz się uśmiechneła tak szeroko. No polubiła tą Isabelle!
-Jasne. Zawsze do twojej dyspozycji.-Mrugnęła i skierowała się w strone drzwi.
-Gdybyś czegoś potrzebowała.-Dała jej swoją wizytówkę.
-Jestem zawsze pod telefonem.-No, prawie zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:52, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem. - odprowadziła ją do drzwi. - Do zobaczenia, w takim razie. - cmoknęła ją w polika na do widzenia, tak wiesz, tak w powietrzu bardziej. tak cmok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:53, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Isabelle była mega! xD No a Edie stukając obcasami, poszła sobie.
[Wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:55, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
haah ! : ))
Przeszła się po całym domu, a potem wyszła na schody, usiadła i napisała smsa do brata. Tak sobie siedzi i podziwia okolicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:00, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przechodził tędy. Też miał walizke na kółkach i to taką jakąś... wypasioną. Oczywiście obowiązkowo - białe rękawiczki i te czarne szorty. Szedł sobie i sie rozglądał i ło, zobaczył Isabelle, cóż to był za widok! Zbliżył się do niej z tą walizką.
-Hejj, to znaczy. Witam.-Kiwnął głową, tj. tak się ukłonił i ło. Uroczo się uśmiechnął. Cóż za uroczy widok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:04, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wstała i zeszła do niego. (jeden schodek no.)
- Witaj. - podała dłoń, tak wiesz, tak do pocałowania. - Urocze .. rękawiczki. - uśmiechnęła się szeroko. - Nowy w okolicy? Cóż za zbieg okoliczności ! - no dobra, przecież nie wiedział, że ona też dopiero co sie wprowadziła. Ale .. może sie dzięki tym słowom, domyślił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:09, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pocałował dłoń Isabelle i tak spojrzał na swoje rękawiczki. Uśmiechnął się do siebie, o.
-Też jesteś tu nowa? Wiesz... Niczego nie moge znaleźć w tym mieście, w dodatku nie mam żadnej mapy.-Wzruszył ramionami i tak nagle jakby coś mu przyszło do głowy.
-Och! I jestem Peter, ale znajomi mówią na mnie Pete. Lub Teddy Bear, ale nie lubie tego przezwiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:17, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Och, gdzie moje dobre maniery. - pokazała na siebie palcem. - Isabelle, ale móżesz mi mówić Isa. Gdy się na mnie zdenerwujesz . - spojrzała na niego. - To znaczy, dla znajomych, Isa. Miło Cię poznać.
Poprawiła włosy.
- I tak, dopiero co sie wprowadziłam, także . myślę, że jestem tu nowa. - uśmieszek. - Ach ! I zapraszam do już swojego, ale jeszcze nie do końca, domu. Chociaż hmm... a może poszukajmy sklepu i kupmy mapę? - hej, te rękawiczki są naprawdę dziwne. Nie wyglądaja na jakies .. zimowe ? Isabelle, zastanów się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:26, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Mapę i mnóstwo jedzenia. Troche zgłodniałem.-Ach ten Teddy Bear, ciągle o jedzeniu!
-Isa... Twój akcent jest kochany!-Podrapał się po głowie i w ogóle, uradowany!
-Ktoś mi kiedyś mówił, że francuski są niezwykłe. Oboje jesteśmy nowi i w dodatku jesteś pierwszą osobą z którą rozmawiam w tym miasteczku.-Ciągle się uśmiechał i tak uroczoo. I wpatrywał się w Isabelle.
-Szczęście zaczyna mi dopisywać. To chyba nie jest zbieg okoliczności, prawda?-Tak przechylił śmiesznie głowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:12, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się lekko.
- Bardzo mądry był ten ktoś, chociaż nie sprawdza się to przy każdej francusce. Ależ, hej ! Nie zawstydzaj mnie. Wiesz, nie za dobrze wyglądam z rumieńcami. - ach, też go tak lustrowała wzrokiem i taki uśmieszek miała na ustach. Taki dziwny - ciekawy gość. Zabawne.
Przechyliła sie do niego i ściszyła głos. - Najwidoczniej byliśmy sobie pisani. w gwiazdach. spotkac sie tutaj i ... - zaczęła mówić normalnie. - umówić na pójście do skelpu po mape i jedzenie ! - taka egzaltacja.
- Pete, daleko mieszkasz? Czy w ogóle wiesz gdzie mieszkasz? Co to znaczy mieszkać? - pokręciła głową. - Możesz zostawić w tej pustej przestrzeni, która jest ... - wskazała na drzwi do swojego domu. - ...tu, tę wielgachną walizkę. Chyba, że masz w niej jakieś niezwykle cenne rzeczy ... kto wie, może jakieś miliony dolarów ! - uśmieszek znowu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:20, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Widzisz! Właśnie nie moge trafić do swojego domu.-Rozejrzał się po tej przecznicy. Dużo pięknych domów, tylko który należy do niego?
-To na pewno któryś z tych...-Spojrzał znów na Isabelle, uśmiechnał się, a potem przeniósł swój wzrok na jej dom.
-Jak miło z twojej strony! W walizce mam w większości kije golfowe.-No bo on gra w golfa i jest świetny w tym.
-Uwielbiam golfa... Tutaj pewnie nikt w to nie gra, ale mimo wszystko.. Przywiązałem się do tych kijów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:29, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Niesamowite... - przekręciła łeb. - Przecież zawsze możesz nauczyć tych wszystkich nierobów grać w golfa. Stworzyć jakąś szkołę albo ... - zaśmiała się. - Chyba się lekko zagalopowałam.
Otworzyła drzwi do domu. - No to nic, wturlaj tu te swoje skarby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:33, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wturlał się do środka razem ze swoją walizką. Pewnie powiedział coś jeszcze, że:
-Pewnie byłbym tragicznym nauczycielem, który zanudza na śmierć.-Po prostu, na śmierć. Zostawił walizke w domu Isabelle no i pewnie wyszedł.
-Idziemy do jakiegoś supermarketu czy klimatycznego warzywniaka?-Spojrzał jeszcze na swoje rękawiczki. No, nie pobrudziły się
-Osobiście wolałbym warzywniak, ale jak widzisz... Mam problemy ze znalezieniem nawet swojego domu... A supermarkety rzucają się w oczy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:46, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Hah, tak sobie właśnie pomyślałam .... - zamknęła drzwi wejściowe. - .. chyba czytasz w myślach, Pete ! Chodźmy prosto przed siebie. Jak potkniemy sie o jakiś warzywniak i wpadniemy na supermarket to zagramy w wyliczankę.
Przewiesiała torbę, tak, na ukos i otworzyła ją.
- Albo możemy zapytać kogoś o drogę. - rozejrzała się. - Chociaż nie widać tutaj żądnej żywej duszy. Wszyscy siedza w domu, czy co? Taki piękny dzień ! - dobra, nie patrzyłam czy pada deszcz i wiatr zrywa dachy, ale tam załóżmy. Wyciągnęła papierosy z torebki. Te czerwone, patrz, avatar. *.*
- Chcesz? - skierowała paczuszkę w jego stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|