Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:11, 03 Lis 2007 Temat postu: Dom Kyle'a Poxleitner'a - NA SPRZEDAŻ |
|
|
Można by powiedzieć, że to całkiem normalny dom, ale czy normalne jest trzymanie lalki rzeczywistych rozmiarów przypominającą ukochaną? Nie. Z pewnością George Williams nie jest także normalny. Z pozoru przeciętny farmaceuta, w rzeczywistości morderca i szaleniec. Serdecznie zapraszamy do środka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Sob 16:17, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:30, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[przelotem: George]
Wpadł do domu, wziął prysznic, zarzucił jakieś lepsze ciuchy i chwycił za kluczyki do auta. W tej chwili przypomniał sobie o "małym" upominku dla Bree. Wyciągnął z szafy pudełko średniej wielkości przewiązane wstążką. Spodoba się jej. Mężczyzna uśmiechnął się do siebie, wyszedł z domu i odjechał w stronę Wisteria Lane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:01, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: George]
Mężczyzna dojechał wreszcie do swojego domu. Zapłacił taksówkarzowi i ruszył do drzwi frontowych. Kiedy był już w środku od razu rzucił się do telefonu. Musiał powiedzieć Bree, że już go wypisali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:49, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Ewa][że też musiała trafić do pigularza ]
Kobieta przyszła i zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:13, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[narracja]Pod dom podjeżdża jakiś facet z identyfikatorem "Fairview Reality". Wyjmuje z bagażnika coś, co wygląda na jakiś znak. Zbliża się do domu i zaczyna przed nim go wbijać. Okazuje się, że pisze na nim: "NA SPRZEDAŻ".
- Nikt tutaj nie mieszka, a przynajmniej od jakiegoś czasu już nie - rzucił w stronę dziewczyny stojącej pod drzwiami i wrócił do swojego sportowego samochodu, odjechał...[/narracja]
[musialem xP zabili George'a ;( nawet mi nie powiedzieli i nie dali tej satysfakcji...]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Czw 20:13, 21 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:55, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: Kyle]
Pod dom przyjechała ciężarówka, a zaraz po niej srebrny Range Rover z którego wysiadł nowy mieszkaniec: Kyle Poxleitner. Zaczął przenosić kartony z ciężarówki do domu. Skończył wnosić kartony i meble.
-Dom jest duży... i bardzo dobrze.
Potem jeszcze poszedł wyciągnąć znak z napisem "NA SPRZEDAŻ" i poszedł do sypialni się zdrzemnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:06, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kyle obudził się, zszedł do kuchni coś przegryźć ale okazało się, że lodówka jest pusta więc postanowił iść do supermarketu. Wyszedł z domu zamknął drzwi na klucz i poszedł do sklepu.
[wychodzi: Kyle]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:21, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: Kyle]
Wracając do domu, przechodząc przez trawnik poczuł, że jest obserwowany. Odwrócił się i zobaczył, że kilku sąsiadów się na niego patrzy. Wszedł do domu, wziął gitarę, usiadł na kanapie i grał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:39, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kyle gdy skończył grać postanowił pójść do Edie i załatwić resztę spraw związanych z domem i podziękować jej za znalezienie takiego pięknego domu. Wziął z szafy jakąś bombonierkę, wyszedł z domu, zakluczył drzwi i ruszył w stronę domu Edie.
[wychodzi: Kyle]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:43, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: Kyle]
Wrócił do domu po mile spędzonym czasie w domu Edie, jednak nie załatwił swoich spraw będzie musiał tam jeszcze wrócić. Poszedł do kuchni, zjadł coś, a później poszedł do salonu położył się na kanapie i włączył telewizor. Potem wyjął komórkę z kieszeni i napisał SMS-a do Charlotte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:07, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kyle zauważył, że z kieszeni wypadły mu dokumenty. Pomyślał, że zostały w domu Edie. Więc ma kolejny powód żeby jutro iść tam znowu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:27, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Okazało się, że w dokumentach było coś ważnego więc Kyle szybko wyszedł z domu i pobiegł do Edie.
[wchodzi: Kyle]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:59, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: Kyle]
Wszedł do domu, poszedł wziąć prysznic, a potem poszedł spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guzik
Znany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:09, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Joel zatrzymała się pod tym domem. Wyglądał zdecydowanie bardziej przyjaźnie niż ta rozpadająca się chatka T-Baga.
Dziewczyna ściągnęła kask i zaczęła obserwować najpierw podwórko, a potem ciemne okna. Zastanawiała się przy tym czy dom jest opuszczony czy też nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:14, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Obudził się. Usłyszał, że ktoś stoi pod domem. Zszedł na dół bez zapalania światła, czekał i patrzył co zrobi dziewczyna stojąca pod domem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guzik
Znany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:17, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wyjęła kluczyki ze stacyjki i silnik zgasł. Podjęła kolejną próbę znalezienie sobie lokum na dzisiejszą noc.
Ostrożnie podeszła do drzwi i nacisnęła na dzwonek. Chciała sprawdzić czy w środku znajdują się domownicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:18, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Podszedł do drzwi i otworzył je. -Tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guzik
Znany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:22, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
'Shit' zaklęła w myślach, ale zdobyła się na najmilszy uśmiech na jaki było ją stać.
-Dobry wieczór. -przywitała się, przesłodzonym głosem -Szukam...-spojrzała na chłopaka i postanowiła nie wciskać mu kitu -...dosłonie najmniejszego kąta do przenocowania. Jestem przejazdem i... -znów się uśmiechnęła, żeby dać sobie czas do namysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:26, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na dziewczynę nie wyglądała groźnie. -Jak pani widzi... dom jest wielki, ja mieszkam sam. Jest dużo miejsca więc zapraszam. Otworzył drzwi szeroko i wskazał ręką salon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guzik
Znany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:29, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet odetchnęła z ulgą. Była wdzięczna, że nie musi się tłumaczyć.
Podziękowała więc i przekroczyła próg. Dopiero teraz zauważyła jaki ten dom jest wielki.
-Z zewnątrz wygląda na mniejszy. -przyznała, wchodząc do salonu. -Mieszkasz sam? Tzn. mieszka pan sam? - nie była przyzwyczajona do form grzecznościowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:32, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Przejdźmy na ty. Jestem Kyle. Uśmiechnął się do dziewczyny. -Tak mieszkam sam, ogółem to wprowadziłem się dzisiaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guzik
Znany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:36, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Joel. Ale mów mi Jo. -obejrząła się w jego stronę i dodała -Dzisiaj? -udała lekko zaskoczoną -Wiesz... ja naprawdę nie chcę Ci przeszkadzać. Pewnie masz dużo pracy... pierdół, tzn. kartonów do przenoszenia.. i to całe rozpakowywanie... - wzdrygnęła się na samą myśl. Ona nie znosiła przeprowadzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:40, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Dom jest duży, ale ja prawie nic nie przywiozłem. Kilka kartonów... raczej ciuchy i z takich mniejszych rzeczy. Wszystko zostało w Paryżu. Uśmiechnął się do dziewczyny. -A meble już tu były. Jeden z powodów które sprawiły, że kupiłem ten dom. Chociaż i tak będę musiał nowe kupić. Wszedł do salonu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mortifere dnia Nie 20:44, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guzik
Znany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:45, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Mieszkałeś w Paryżu? - otworzyła szerzej powieki, a jej gałki oczne się lekko zaświeciły. Jako mała dziewczynka marzyła o podróży do Paryża. Marzyła o tym żeby nauczyć się tego języka, żeby zobaczyć wieżę Eiffla. Ale z wiekiem te marzenia się rozwiały.
-Czyli umiesz mówić po francusku? I pewnie jadłeś żabie udka? - zapytała, nawet z lekkim entuzjazmem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortifere
Znany i lubiany
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:49, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Mówić po francusku umiem, ale żabich udek nie jadłem. Uśmiechnął się do niej. - Nie wyglądały mi na smaczne więc nigdy nie próbowałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|