Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:01, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Rozumiemy się? - spytała jeszcze, tak dla pewności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dean
Ton Vieux
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Danzig
|
Wysłany: Pon 1:03, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Delikatnie pokiwała głową. Jakoś nie była w stanie wykonać szeptu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:06, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Klepnęła ją ostatni raz, po czym odsunęła się o krok, spojrzała w oczy Norze i skinęła głową. A potem spojrzała na Kaylę.
- A my widzimy się w sobotę - zrobiła przyjazną minę. - Nie zapomnij stroju kąpielowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 1:10, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową z entuzjazmem do Lynn; oczy jej zabłysnęły, a uśmiech pojawił się na jej twarzy
- Nie zapomnę. - powiedziała z tym samym uśmiechem i spojrzała na skamieniałą i wystraszoną twarz matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:12, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do Kayli i puściła jej oczko. A potem - nie patrząc już na Norę, opuściła ich dom, wsiadła w samochód i odjechała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 1:14, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Mom...something's wrong? What was that? - spytała ze zdziwieniem i zmartwieniem w głosie - brzmiała dość ... dorosło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Ton Vieux
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Danzig
|
Wysłany: Pon 1:15, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Stała i wpatrywała się w to, co zostało z drzwi, słowa córki jakoś do niej nie docierały. Po chwili zdała sobie sprawę z tego, że obok stoi Kayla i patrzy. Otrząsnęła się więc i uśmiechnęła sztucznie.
- Idź. Do. Pokoju.
Po czym podeszła do telefonu i zadzwoniła do człowieka od drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dean dnia Pon 1:16, 21 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 1:17, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Ok,ok... I go to the bed. - powiedziała z uśmiechem i powędrowała na górę, umyła ząbki i położyła się do łóżka ze swoim misiem, po czym zasnęła.
/niebawem "wyprowadzka" do " obskurnej budy w Tihuanie". xD/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Ton Vieux
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Danzig
|
Wysłany: Pon 1:23, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Człowiek od drzwi zapowiedział się na rano, postanowiła więc nie zmrużyć oka przez noc. Nie spodziewała się, żeby to było trudne. Zresztą - miała spoto spraw do przemyślenia. Musiała szybko znaleźć jakąś pracę. Byle daleko. Toma musi sobie darować. Będzie jej ciężko, ale nie jej samopoczucie jest tu najważniejsze. Co będzie czuła Kayla? Przywiązała się do ojca. Ale przecież nie można dopuścić do zaproponowanej przez blond szmatę zniewagi. NIE BĘDZIE zostawiała córki na końcu Wisteria Lane przy każdych odwiedzinach. Kayla jest jeszcze dzieckiem, jakoś przeżyje tę stratę. Szybko zapomni.
Na takim myśleniu i na planowaniu miała jej minąć noc.
/Chciałbys
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dean dnia Pon 1:24, 21 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:37, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zeszła na dół w szlafroczku i jak zwykle zastała miły widok - mama siedziała przy stole i czytając gazetę czekała na nią ze śniadaniem.
- Hey mommie. - uwiesiła się jej na szyi i ją ucałowała; po czym zasiadła do stołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 18:14, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mała spała nadal w swoim pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Ton Vieux
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Danzig
|
Wysłany: Pon 23:57, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nora wstala, sprawdzila poczte. Znalazla spora koperte, w ktorej spokojnie lezaly sobie bilety na samolot. Usmiechnela sie pod nosem, ale nie byl to najradosniejszy usmiech wszechczasow. Zobaczyla siebie i Kayle na stryszku nad jakas knajpa. Zobaczyla knajpe. Zobaczyla klientow. Zobaczyla obskurnny bar. Wyobrazila sobie szkole, do ktorej bedzie musiala poslac swoja corke.
I wyobrazila sobei blond zdzire i jej rozwydrzone rude bachory chodzace do najlepszej szkoly w tej czesci stanu.
A po srodku tego zobaczyla Toma, od ktorego w zasadzie wszystko zalezalo.
Spojrzala znow na bilety. Zaniosla je do szafki i zamknela na klucz. Juz wkrotce, pomyslala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|