Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Kościółek z cmentarzem
Idź do strony 1, 2, 3 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Przecznica
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 21:58, 04 Sty 2007    Temat postu: Kościółek z cmentarzem

Gdzieś na przedmieściu Fairview znajduje się ładny, stary kościółek. Tuż obok znajduje się cmentarzyk otoczony murem z granitu.

To tutaj spocznie z woli Paula Younga jego żona, Mary Alice...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:15, 04 Sty 2007    Temat postu:

[narracja]W Kościele za trumną siedział już Paul z Zachiem. Świątynia powoli zapełniała się żałobnikami.[/narracja]
Susan starając się nie stykac obcasam usiadła z Julie w trzeciej ławce, nie za blisko, zostawiajac miejsce dla rodziy i nie za daleko, żeby wyrazic, ze Mary była dla niej bliska. Co chwilę upominała rozglądającą sie Julie, aż sama zaczęła się rozglądać, czy przyjaciółki aby nie nadchodzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 15:07, 05 Sty 2007    Temat postu:

Julie wierciła się na ławce i nie wiedziała co ze sobą zrobić bo Mary Alice była dla niej bradzo miła i sympatyczna dlatego ona dażyła ją bardzo wielką przyjaźnią.Siedziałą w ławce spoglądała na matke i czekała aż zacznie się ceremonia,,,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Colleen
Znany i lubiany
Znany i lubiany



Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolina Muminków

PostWysłany: Pią 15:34, 05 Sty 2007    Temat postu:

Weszła do kościoła nieco zbyt wyluzowana i pewna siebie. W każdym razie ekstrawagancki strój (a może raczej wygląd) sprawiał takie wrażenie.
Rozjerzała się dookoła, gdy nie zobaczyła nikogo znajomego, spokojnie usiadła w ostatniej ławce. Wyłączyła telefon i w ciszy czekała..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c
Mieszkaniec Wisterii
Mieszkaniec Wisterii



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:04, 05 Sty 2007    Temat postu:

Van de kamp`owie dotarli przed drzwi kościoła. Bree spojrzała ostrzegawszym wzrokiem na Danielle i Andrew jakby chciała powiedzieć :tylko nie przynieście mi wstydu. Weszła pierwsza do kościoła, za nią Rex,Danielle i Andrew.
Bree po chwili zauważyła Susan i Juli, usiadła 2 ławki za nimi. Gdy w ciszy przywitała się z Mary-Alice, i jak wszyscy pozostali czekała w ciszy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią 16:43, 05 Sty 2007    Temat postu:

<narracja>Nagle po raz kolejny drzwi się otwierają, wchodzi Toby i jego siostra Lisa. Siadają gdzieś w oddali, po chwili wchodzi także Edie.</narracja>

-To co robimy? - spytała Lisa brata.
-Udawajmy żal, to da nam plusa w oczach tych ludzi.
-Jasne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:22, 05 Sty 2007    Temat postu:

Susan odwróciła się do tyłu i spostrzegła Bree. Uśmiechnęła się do niej smutno, wiedziała już ze nie jest sama.
Teraz pozostawało jej tylko czekać na rozpoczęcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 17:35, 05 Sty 2007    Temat postu:

Mijały minuty Julie czekała aż rozpocznie się pogrzeb i cały cza się wierciła gdy magle mama przydepnęła jej niechciąco na but i Julie szepnęła do niej:
-Ohh mamo ałła moja noga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:48, 05 Sty 2007    Temat postu:

-Przestań się wiercić, prosiłam cię... Nie zachowuj się jak niemowlę, albo dzieci pani Scavo... wiem że nie jestes przyzwyczaojna do chodzenia do Kościoła, ale postaraj się wyciszyć.- sykneła Susan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dean
Ton Vieux



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Danzig

PostWysłany: Pią 20:29, 05 Sty 2007    Temat postu:

Mike wszedł po cichu do chłodnego wnętrza i siadł w okolicach środka nawy głównej. Zobaczył, że kościół się już powoli napełnia, zauważył siedzących z przodu Younga z Zachiem i kilka nieznajomych głów w przednich ławkach. Spróbował się rozluźnić przed rozpoczęciem uroczystości.

[Nina, Susan z Mikiem po raz pierwszy znajdują się tak blisko siebie (bo przecież co to jest pół kościoła Wink]

[PS: Myślę, że jak już się wszyscy pojawią to nie będziemy odstawiać ceremonii, tylko zrobimy 'pstryk' i znajdziemy się na cmentarzu a potem już szybciutko na stypę, nie...?]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:27, 05 Sty 2007    Temat postu:

[Ja to widzę tak, że heaven, albo Granmor napiszą kilka słow jak to na pogrzebach a potem przeprowadzą wszystkich narracyjnie, tzn napiszą, załobnicy udali się na cmentarz ble ble. Potem każdy zacznie z własnego domu, bo kazdy musi wziąć jedzenie. I na stypę]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią 22:27, 05 Sty 2007    Temat postu:

<narracja> W kościele rozlega się muzyka z organów. Wszyscy powoli wstają, przy ołtarzu pojawia się ksiądz. Kłoni się w stronę krzyża, po czym spogląda na otwartą trumnę stojącą przed ołtarzem. Spoczywała w miej Mary Alice Young. </narracja>

Witam Wszystkich, zebraliśmy się dzisiaj po to, aby pożegnać Mary Alice Young. Znaliśmy ją wszyscy, była bardzo lubiana w naszej okolicy.
Była to dobra żona i zarazem matka, stawiająca potrzeby i dobro rodziny nad swoje.
Umarła jednak tragicznie, nie tak jak powinna kobieta jej pokroju. Pomódlmy się więc do Ojca o godne przyjęcie jej w Królestwie Niebieskim

"Ojcze nasz...."

<narracja> Później wszyscy zebrani udali się w stronę wykopanego dołu.</narracja>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:43, 05 Sty 2007    Temat postu:

Susan szła z Julie pod rękę. Ocierała łzy chusteczką. Za chwilę ciało jej przyjaciółki zostanie złożone w grobie- to było nie do pogodzenia sie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią 22:47, 05 Sty 2007    Temat postu:

<narracja>Ksiądz jakby mając dość wywodów o Mary Alice błednym wzrokiem zmierzył tłum i rzekł ochryple, po czym chrząknął i powtórzył normalnym głosem</narracja>

Ktoś chce coś powiedzieć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Pią 22:53, 05 Sty 2007    Temat postu:

[Mandally musiałem sam podjąć decyzję o naszym pobycie w kościele bo nie mogliśmy całkiem spóźnić się na mszę]

Lynette i Tom stanrli w drzwiach jak słupy soli. Nie wiedzieli co mają ze sobą zrobić. Przesuneli sie szybko w kąt. Myślę że lepiej będzie, jak zostaniemy tu do końca, szepnął Tom.


EDIT GRANMOR: Tom.. jedna sprawa, oni juz sa na cmentarzu Razz

Edit by Tom: Acha, czyli jak było to "Ojcze Nasz" to już wychodziliście na cmentarz? Bo nie było to napisane... Ale ok Wink

EDIT GRANMOR: Ekhm "
<narracja> Później wszyscy zebrani udali się w stronę wykopanego dołu.</narracja>" wierz mi, nie dodawałem tego później....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tom S. dnia Sob 20:17, 06 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Sob 10:49, 06 Sty 2007    Temat postu:

Julie stała obok mamy ze smutnym wzrokiem patrzała na ciało Mary Alice jak powoli wkładają ją do trumny i zakopują......

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Q.m.c
Mieszkaniec Wisterii
Mieszkaniec Wisterii



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:40, 06 Sty 2007    Temat postu:

Bree była równie poruszona jak Susan,Julie i wszyscy zebrani. Wszyscy bo nawet Andrew zachowywał się pożadnie.
Bree stała niedaleko Sus, obok Rexa, z dziećmi u jej boku. Ciągle zastanawiała się nad tym jak do tego wszystkiego doszło...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dean
Ton Vieux



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Danzig

PostWysłany: Sob 12:30, 06 Sty 2007    Temat postu:

Mike stał raczej z tyłu i niewiele widział, jednak zakopywanie człowieka na wieki pod ziemią wydawało mu się dość przygnębiające. Zmówił krótką, improwizowaną modlitwę za Mary Alice (przecierz nie żyła, mimo wszystko trzeba ją było jakoś upamiętnić...) i odszedł do domu. Na stypę przyjdzie, jak zobaczy zbliżające się w stronę domu Youngów czarne tłumy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Sob 20:21, 06 Sty 2007    Temat postu:

Tom, Lynette i chłopcy stali trochę daleko od miejsca, gdzie zakopywano trumnę. Wszyscy stali w milczeniu (no może Penny troszeczkę się odzywała bo nie wiedziała o co chodzi Wink) Gdy było już po wszystkim postanowili jak najszybciej wyjść żeby nie spóźnić się na stypę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:07, 07 Sty 2007    Temat postu:

Susan wraz z Julie, podczas gdy najbliższa rodzina jeszcze stała ad grobem, udały się do domu po makaron z serem, żeby zabrac go na stypę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heaven
nikt
nikt



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieliczka

PostWysłany: Wto 17:18, 09 Sty 2007    Temat postu:



Kiedy umieramy nasze zmysły zanikają...węch, dotyk, smak, słuch stają się odległym wspomnieniem...Ale wzrok? Wzrok poszerza się i możemy nagle widzieć przejrzyściej niż to bywało przed śmiercią...Oczywiście to samo mogliby widzieć żywi, gdyby tylko chcieli poświęcić odrobinę czasu, żeby zobaczyć....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 19:58, 25 Cze 2007    Temat postu:

<narracja> Mężczyzna rozejrzał się po scenie, nagle, rozlagł sie pisk:
-Cholera, mam nadzieję że to nie nasz wzmacniacz. - stwierdził.
Powoli w okolicy, pojawiały się pierwsze osoby.
Namioty z przekąskami już stały, tak samo jak stoły. </naracja>

[wchodzi Alice i jej mąż]

Służka w domu Reissa przychodzi na festyn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:02, 25 Cze 2007    Temat postu:

[WCHODZI:Gabi i Carlos]
Byli tam jako pierwsi z Wisterialane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamila
Lady Vampire



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:07, 25 Cze 2007    Temat postu:

[wchodzi Ewa]
Blondynka przyszła i stanęła nieopodal drzewa, by nie być aż za mocno widoczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seniorita-Qabi
Córcia
Córcia



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:08, 25 Cze 2007    Temat postu:

Gabi nerwowo rozglądała się czekając na przyjaciółki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Przecznica
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 1 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin