Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:45, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Powiedzieć prawde czy skłamać? Powie prawde. Częściowo.
-Och, wiesz. Już go po prostu nie ma.-Powiedział jednym tchem. No bo hm, jak mogła się skończyć kłótnia braci Cruel? Tylko w jeden sposób. Jedyne co może zaskakiwać to 'wynik' tej sprzeczki.
-Teraz zatrzymaj wzrok na piłce... I możesz już brać zamach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:54, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Och, to jest chyba moment, w którym powinna poczuc sie winna, że w ogóle zapytała, ale ... ciekawe czemu tak nie było.
Była chyba nawet ... zadowolona? Ale nie, nie jest okrutna. Była zadowolona z tego, że otrzymała kolejną informację.
I tak naprawdę ... czy będzie mogła nadal to ciągnąć? Nic nie mówić o sobie i o Theo.
Teraz patrzyła na piłkę i pach. Może troche lepiej niż poprzednio, ale nadal jakoś pokracznie i ... krzywo.
- Chyba golf nie jest dla mnie. Albo jest. Ale tego nie czuję. - 'albo powinnam nic nie mówić, znowu'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:01, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Troche posmutniał w sumie, bo mu się przypomniały niektóre rzeczy.
-To dopiero drugie uderzenie, a już jest bardzo dobrze.-Jak na amatorkę oczywiście.
-Ale z drugiej strony nie chcę cię tym męczyć. I tak już zrobiło się późno.-I to jak szybko, łał. Z pół dnia tak grali w tego golfa. No i tak wystrzelił po tą piłeczkę zostawiając Isabelle w tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:16, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Odwróciła się jakoś tyłem i (tamtego papierosa wypaliła oczywiście już daaaawno) i wyciągnęła papierosa.
Dziwna atmosfera. Jeszcze, na dodatek, zaczęł strasznie wiać wiatr. (powiedzmy)
I nie mogła, kurwa, zapalić. Rzuciła tą zapalniczką i usiadła na trawie. Oparła głowę o ręce, które oparła na kolanach. Świetnie to brzmi.
I zamknęła oczy i tak sobie siedziała i .. i pewnie o czymś myślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:23, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Podniósł piłeczkę i wrócił truchtem do Isabelle.
-Może masz ochotę na lemoniade?-Nie usiadł obok niej, bo... lepiej nie. Takie miał przeczucie.
-Zrobiłem trochę rano, a sam wszystkiego nie wypije... No i przy okazji pokaże ci mój dom. Jeśli masz ochotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:33, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego. - Tak. Na lemoniadę ... albo na coś mocniejszego. - wyciągnęłę ręke w jego stronę, żeby pomógł jej wstać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:37, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pomógł jej wstać i chyba już nie było tego napięcia między nimi.
-Miałem to zaproponować, ale pomyślałem, że... Z resztą, nieważne.-Włożył swój kij do tego 'pojemnika' na kije, wszystko ładnie pochował i zapakował.
-Jakiś alkohol na pewno się znajdzie, nawet jeśli będzie to wino.-Uśmiechnął się uroczo.
-To tamten dom.-Wskazał dłonią na swój... dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:48, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Ale pomyślałeś, że ? - uśmiechnęła się i myślę, żę zaczęli iść w kierunku jego domu. - A wino byłoby wręcz wspaniałe ! Będziemy najbardziej eleganccy w tym opustoszałym miasteczku ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:52, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Że weźmiesz mnie za jakiegoś strasznego i taniego podrywacza.-Przewrócił oczami z zażenowaniem.
-Który mówi, że jesteś piękną i niezwykłą kobietą blablabla, nieważne.-Uciął temat.
-Och, i pokażę ci mój gramofon! Podarunek od matki, strasznie fajna rzecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:54, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Wiesz...wiesz, że nawet o tym nie pomyślałam. - zaśmiała sie tak serdecznie. - Ale nie żebym miała coś przeciwko podrywaczom ! - i taki szeroooki uśmiech. No bo tam wiadomo. Taki żart.
- Gramofon? Jak świetnie. Sama mam jeden. Po prostu ... nie lubie tych wszystkich wież..muzycznych. Gramofon to jest coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:04, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-No chyba, że są jacyś słabi.. strasznie słabi.-Chyba już... Dochodzili.
-Właśnie! I winyle... Mam pare winyli Davida Bowiego i Boba Dylana. Wszystko to po moich rodzicach.-Uśmiechnął się znów uroczo, ach! Ten jego uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:13, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Tylko mi nie mów, że Ty do takich należych. Nawet nie próbuj ! - odgarnęła znowu włosy. - O mój boże ! Boba Dylana.... achhh. Uwielbiam gościa. Just like a woman... - zaśmiała sie lekko.
To tam wprowadź < 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:19, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Danny]
Jedzie sobie na tej deskorolce, myśli całkiem o czymś innym.
Taka sierota przygarbiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:56, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie mógł usłyszeć, że jakieś auto jedzie z zawrotną szybkością. Tak. To była DA BITCH. Jechała z 90 na godzine, bo jest taką szaloną suką. No ale na pewno zwolniła, bo nie chciała zabić Danny'ego. Gdy już jechała tak obok niego to odsunęła szybę i powiedziała: (oczywiście krwistoczerwone usta i okulary przeciwsłoneczne na nosie - obowiązkowo)
-Powinnam powiedzieć coś o tym, że to wielka niespodzianka, że znów się spotykamy ale nienawidze kiczu.-Złośliwy uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:02, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- och, Marlene. - ściągnął szybko kaptur i jechał sobie tak powoli obok niej. - Tak myślę, że... zaprosiłbym Cię gdzieś, ale... ale nie spodoba Ci się tam. I, noo.. - uśmiech. Ten, uśmiech.
- Pojawiłaś się jak wróżka. - jakoś go spowolniło i wypowiedział to w z w o l n i o n y m tempie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:05, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zachichotała. Ach, ten Danny był taki uroczy. Uroczy ale wydawał się też być taki... Dość doświadczony. Przez życie. Bo tak marnie wyglądał wtedy, w tym szpitalu. Zatrzymała się wreszcie i otworzyła drzwi swojego volvo, żeby Danny wsiadł.
-Za to teraz ja zapraszam cię do... spółki.-Współpracy raczej.
-Pomożesz wiedźmie wkurzyć pare zbotoksowanych panien i na dodatek świetnie na tym wyjdziesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:22, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Złapał deskorolkę i wsiadł do wozu.
- Jeśli większą radoche sprawiłoby Ci zakopanie kogoś żywcem w lesie, to wiesz... to wiesz, Marlene. To ja się mogę poświęcić. - bo on jest kochany, tylko coś sie mało jąka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez candace dnia Pon 23:37, 25 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:30, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Parskneła śmiechem. To rzadko się zdarza, więc.. Coś musiało być na rzeczy. Ver była już pewna, że chce zaangażować Danny'ego.
-Nie, nie nie. To coś zupełnie innnego i cholera, Dan. Zarobisz na tym więcej niż zarobiłbyś przez wszystkie 7 żyć.-Kiwnęła głową i zapaliła fajka. Podała mu paczkę i wyjęła z torebki jakieś dokumenty.
-Pewna bogata kobieta zapłaci mi dość pokaźną sumę za...-Podała mu te dokumenty.
-Te sprawe.-Zaraz ci napisze na gg o co chodzi.
-Widzisz Dan.... Robię w tym biznesie już pare lat.-A nawet i więcej. Ale ona się odmładza, haha!
-I nienawidze kurwa bajek. Więc jeśli ktoś mi mówi, że Bóg istnieje lub, że fantazja typowego nastolatka to seks w wodzie....-Znowuż pokiwała głową, ale tym razem z szerokim i złośliwym uśmiechem.
-Zamierzam pokazać mu jak bardzo się myli. A ty będziesz idealny w roli Watsona, wierz mi.-No polubiła go, no cooo. Ona czasem podejmuje dziwne decyzje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Future Lover dnia Pon 23:32, 25 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:51, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No hej, on ma coś zarobić? Łał świetnie, bardzo, ucieszył sie jak dziecko w duchu. Ale nie no, trzyma fason.
I tak jej przytakiwał i słuchał, uważnie. I przeczytał tam, spojrzał na te dokumenty, wszystko.
- Noo.. może, mam nadzieję, że Cie nie zawiodę. - wymamrotał przeglądając nadal te papierki.
Nie zrozumiał tego z seksem w wodzie. On tam lubiał sobie pływać z Candy w basenie.
No ale pływać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:57, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie. A nie robic seks w wodzie, wtf. No ale ona tak się uśmiechnęła, tak łuhuhuuu.
-Nie zawiedziesz. Gdybym nie była tego pewna to bym cię nie zatrudniła.-No i odpaliła samochód i jadą.
-Przyjaźnie się z komisarzem policji więc zdobyłam interesujące nas akta.-Blablablabla, wolała miec to już za sobą.
-Przesłuchamy paru śmiertelników. Szukamy wszystkiego co wydaje się podejrzane. Wszelkie prowokacje są mile widziane. Zwłaszcza, że gra toczy się o dziesięciocyfrową kwotę.-No to za wszelką cenę trzeba rozwikłać zagadke. Za wszelką cene!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:59, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Haha, pięknie. On nie widział na oczy nawet sumki z czterema zerami.
To dopiero teraz musiał mieć .. niezłą minę.
- Przesłuchania, prowokacje...? Łał. - jak takie zafascynowane dziecko nową zabawką.
Nadal nie był przekonany czy .. czy oby napewno sie do tego nadaje. No ale.
Zobaczy się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:23, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Przesłuchania, prowokacje, niszczenie słabych ludzi bez mrugnięcia. To wszystko właśnie Marlene Parlo, hihihiii.
-Abstrahując... Jak tam.. To znaczy, co słychać ?-Oboże to wyszło tak mega sztucznie, że aż strach. No bo ona nigdy nie zadawała takich pytań. Pewnie się troche zdenerwowała etc. Strasznie się martwiła o Danny'ego ale to tylko i wyłacznie przez sentyment, bo widziała w nim cząstke siebie. Gdzieś tam, sprzed 10 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:12, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak sie skrzywił jakoś, zrobił mine pod tytułem 'jestem idiotą' i cóż. Nie spodziewał się chyba takiego pytania.
- ..u mnie? Eeeee. No wszystko dobrze już. - podrapał się po głowie i spojrzał na nią.
- No chyba wiesz. Ważne, że jakoś sobie narazie daję radę, a...aaa..a złoty strzał to całkiem piękna śmierć. - uśmieszek ledgerowski.
- Dobra, zaskoczyłaś mnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez candace dnia Czw 23:13, 28 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:35, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiedziała. Była zawstydzona, wciąąąąż. Będzie miała go na oku, jeżeli chodzi o narkotyki i inne używki. Ale tak.. Dyskretnie. Hipokrytka jedna.
-Wygląda na to, że jesteśmy.-Zatrzymała swoje volvo i zaraz wyprowadze ichh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|