Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:11, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się krzywo. Bree nie wyglądała raczej na taką kobiete po przejściach. Może to tylko on nie odniósł takiego wrażenia?
-Tylko, że operacja może długo potrwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:13, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową.
- Napijesz się kawy, albo herbaty? - zaproponowała, choć zabrzmiało to dość dziwnie, bo nie była u siebie w domu - Idę do automatu - dodała, by wszystko było jasne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:17, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Kawy, merci.-Kiwnął głową. No i strasznie sie zamartwiał, biedny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 23:30, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi : Chloe]
Ubrana w niebieski fartuch, ochraniacze na buty i ze swoim szczęśliwym czepkiem na głowie wyszła na korytarz, zobaczyła François siedzącego pod ścianą. Ruszyła w jego kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 23:31, 09 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:31, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Siedział i czekał aż Bree wróci z kawą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 23:35, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wzięła głęboki wdech i sekundę później stała przed Francuzem. Milczała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:39, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wstał więc. Spokojnie, spokojnie. Wszystko się jakoś ułoży.
-I jak?-Zapytał z nadzieją. No miał nadzieje, nadzieja zawsze umiera ostatnia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 23:52, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przez sekundę zastanawiała się czy go nie okłamać, błądziła wzrokiem. Teraz spojrzała na niego i westchnęła. - The internal injuries to the abdomine are pretty big, so is the internal bleeding, that we're still trying to stop. Due to the GSW she has a small bowel obstruction, that we're gonna try to take care of right now, also the bullet got through straight to the liver, but we already took it out. - nie owijała w bawełnę, zrobiła zmartwioną minę i spojrzała na Fransuę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Czw 0:00, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:54, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nic z tego nie rozumiał. Chyba nie uczył się takich trudnych angielskich słów, bo nie musiał. Kiwnął głową.
-Jest źle czy dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 0:09, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Jest źle, ale będzie dobrze. Wyjdzie z tego. - uśmiechnęła się delikatnie i kucnęła przed nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:17, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No tak. Veronica Tons wychodzi ze wszystkiego bez szwanku, a teraz gdy się już obudzi będzie nieznośna... Odetchnął z ulgą.
-Merci.. Merci beaucoup.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 2:17, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
François wyglądał na zaniepokojonego. W milczeniu położyła swoje dłonie na jego. - Everything will be alright.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:03, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Musieli zmienić umiejscowienie tej maszyny, bo trochę trwało zanim ją znalazła.
W końcu jednak kupiła dwie kawy i wróciła na miejsce, gdzie zostawiła młodego asystenta.
Rozmawiał z jakąś doktor. Ale nie wyglądało to na normalną relację doktor-pacjent.
- Witam - przywitała się z nieznajomą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:51, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-To chirurg, która operowała Veronice. Powinna z tego wyjść.-Uśmiechnął się do Bree, no. Był już spokojny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:57, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przejechał na noszach karetkowych przez korytarz na ostry dyżur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:07, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzą:Veronica & Danny chociaż bardzo nie podoba mi się to, że wyprowadzam postac candy bez jej wiedzy. ale... wybaczy mi! xD]
Wyszli na korytarz i o. Idą sobie do wyjścia. Ver przy okazji śmiała się z tej lekarki, która ich puściła, że niby dumb bitch z niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 23:06, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wpadła tu jak burza i zobaczyła ich od razu, w końcu ciężko nie zauważyć wolno poruszających się uciekinierów w szpitalnych piżamach. Podbiegła do nich i 'zagrodziła' im drogę i spojrzała na Ver spojrzeniem pt.: 'WTF?!'.
- Where the hell you think you're going?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 23:06, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:10, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Westchnęła teatralnie. Szkoda, ze w końcu ta dziunia w fartuchu się zorientowała.
-Ten człowiek jest zatrzymany, prosze sie rozejść.-Powiedziała i nawet nie spojrzała na Charlotte. Czy Chloe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 23:28, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową i uśmiechnęła się pod nosem, gadka Charlotte zawsze działała, a jako, że ta stała kilka kroków od nich, to poprosiła ją o pomoc. - Uciekinierzy. Stwierdziła, że jej towarzysz jest zatrzymany, ale jak się domyślasz, to ściema. - stwierdziła z delikatnym uśmiechem na twarzy.
Podeszła do nich ze swoją typową, lekko pogardliwą miną. - What do we got here... - pokręciła z głową i zaczęła mówić głośno i powoli, jak to miała w zwyczaju, ale nie flegmatycznie, chciała, żeby dotarło do nich każde słowo, które padnie z jej ust. - Nie ze mną te numery Parlo, zatrzymujesz człowieka w szpitalnej piżamie? Po pierwsze, musisz ją zwrócić, jeśli masz ochotę paradować nago po szpitalu, to proszę bardzo. A po drugie jeśli masz ochotę mieć ropiejącą, zainfekowaną ranę w środku jamy brzusznej, to gratuluję pomysłu, długo tak nie pociągniesz. - wzruszyła ramionami - Więc radziłabym wrócić do łóżek i dać się przebadać, a jak nie, to wypad i nie marnujcie naszego czasu i pieniędzy i wypisujcie się na własne życzenie i odpowiedzialność. - powiedziała jasno i stanowczo, nie będzie się cackać. Wybór należał do nich. Skrzyżowała ręce wokół piersi, z tą samą miną czekała na decyzję Veronici, a.k.a. Marlene.
A ta tylko przytakiwała dr. King z nieskrywanym uśmiechem, trzymając dłonie na biodrach i spoglądając na nich z wyczekiwaniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 23:35, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:39, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Marlene spojrzała na kobiete, która to wszystko wygadywała. Uśmiechnęła się delikatnie. Wyjęła z torebki 50 dolców i rzuciła pod nogi tej paniusi.
-To za piżamę, a teraz masz do wyboru dwie opcje. Zejdziesz mi z drogi i nikt o niczym się nie dowie, albo nadal będziesz mi przeszkadzać....-Zdjęła swoje okulary przeciwsłoneczne.
-Ale wtedy pozwe twoje nędzne dupsko za utrudnianie śledztwa. Szybka decyzja kochana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 23:53, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zrobiła wielkie oczy, najwyraźniej Veronica/Marlene, jeszcze nie miała do czynienia z Charlotte, ciekawa była reakcji koleżanki.
- Obviously it's all you can do. - zerknęła na banknot na ziemi, nie ma zamiaru się po niego schylić. - Take your ass and your perforated bulk outta here. - stwierdziła podirytowana. - Oh, and if I were you, the next time, you and your junkie friend would need help... - uśmiechnęła się ironicznie i pomachała do Danny'ego, w końcu to nie jego pierwszy raz tutaj - I wouldn't come looking for it here, if you don't give a rat's ass about our efforts to save your pathetic, miserable lives, which obviously you don't care about yourselves also. Obviously they're worthless and from now on they'll be treated this way, I'll give my staff precise orders. Have a nice time rotting out there, Parlo. I have some charts to do, if you don't mind... - urwała i spojrzała przez ułamek sekundy na Chloe - So now get the hell out of this hospital and don't waste my precious time, you idiots. - pożegnała się dosadnie, patrząc na nią dalej tym samym pogardliwym wzrokiem, zbierało jej się na wymioty jak na nią patrzyła, wcale nie było jej ich żal. Ruszyła w stronę izby, żeby dokończyć swoje karty.
A Chloe ruszyła za nią, stwierdziła, że Charlotte dobrze zrobiła i to ich decyzja. Ta coraz bardziej jej imponowała, była dla niej wzorem, aczkolwiek nie zamierzała zostać jej kopią, mimo wszystko nie potrafiłaby, brakowało jej jaj.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Czw 0:02, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:59, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Veronica była pod wrażeniem.
-Musi ci na prawde na nas zależeć kochanie. To najdłuższa wiązanka jaką słyszałam, a uwierz mi.-Nałożyła okulary.
-Słyszałam wiele. Tym razem ordynator nie dowie się o twoim szczekaniu, ale następnym razem nie omieszkam złożyć skargi.-Uśmiechnęła się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 0:18, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- I'm absolutely sure that you'll fail to let him know about it. Save your breath, dear. Don't waste your precious energy on meowing. Only I can bark. - uśmiechnęła się z wyższością i skończyła dyskusję.- Ah, and I wanted to let you know that you can expect it to be running very soon, then you'll have the major bleeding and loose a lot of blod, blah blah blah. I'm sure you know how this story ends. - wzruszyła ramionami. - Come one, Sullivan. - machnęła łokciem, na znak, aby poszła za nią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Czw 0:21, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:25, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Kończy się w prywatnej klinice, w rękach profesjonalistów, a nie amatorów, którzy pierwszy raz widzą na oczy ranę postrzałową.-Ta pani doktor bawiła Veronice. Była wrogo nastawiona i to bez żadnego konkretnego powodu. Były dwie opcje. Albo ta baba była samotna albo miała okres.
Akurat przechodził tędy i usłyszał jakąś dziwną dyskusję. Veronica Tons w towarzystwie bardzo dziwnego chłopaka kłóciła się z jakąś młodą lekarką. Postanowił, że wkroczy do akcji.
-What's going on?-Zapytał marszcząc czoło. Był tutaj najstarszy, zaraz rozwiąże ten spór.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Future Lover dnia Czw 0:26, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 0:30, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Nothing worth your attention, David. - spojrzała na niego wyczekująco. - They wanted to be discharged. He had a stomach wash after overdosing pills and she has a major GSW to the abdomen. - poprawiła swój fartuch. - They can go now. It's their choice. Plus, Ms. Parlo here is insulting our doctors, so I think we're done here, unless you want to take on that... - zerknęła na Chloe, była gotowa wrócić do swoich kart.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Czw 0:30, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|