Małe archiwum

Arno

/czymś...

Arno

[wchodzą : Chloe & Francois]
- Here we are, Monsieur Garrel. - puściła mu oczko i zapaliła światło w pomieszczeniu, wyjątkowo nikogo tu nie było.

Future Lover

-Bierzmy się za szukanie.-Przewrócił oczami. To miało być proste 'zadanie', a wygląda na to, że przeciągnie się na nadgodziny. Wszystko byłoby świetnie gdyby nie to, że coś takiego jak 'nadgodziny' u Ver nie istnieje. Będzie musiał robić za darmo. No cóż... Poświęci się dla sprawy.

Arno

- Szybko przechodzisz do rzeczy. - uśmiechnęła się pod nosem.
- Mógłbyś mi przypomnieć jak nazywał się denat? - wzdrygnęła się w tym samym momencie, gdy wypowiedziała to słowo.

Future Lover

-Ted King. Poćwiartowany.-Takie szczegóły mogą pomóc w 'poszukiwaniach'.

Arno

- Ten szczegół mogłeś zachować dla siebie. - westchnęła. Podeszła do szafki, w której wydzielony były dokumenty z autopsji wszelkich pacjentów, którzy byli tu badani po zgonie.
- Wiadomo kiedy to się stało? Albo raczej, kiedy była przeprowadzana autopsja? - obróciła się w jego stronę. Wyciągnęła długopis ze kieszonki.

Future Lover

-Wczoraj. Lub dzisiaj.-Oparł się o ścianę. Chyba lepiej będzie jak Chloe sama poszuka tego dokumentu, on by tylko narobił kłopotu i w ogóle...

Arno

Po tych słowach zamknęła szufladę, którą sekundę wcześniej przeszukiwała, na klucz. Podeszła do François.
- Oh cherie. Trzeba było tak od razu. - uśmiechnęła się.

Future Lover

Uniósł brwi.
-Wciąż czekam.

Arno

- Co Ty taki w gorącej wodzie kąpany? - "tryknęła" go palcem w klatkę piersiową.

Future Lover

-Jak już mówiłem, spieszy mi się, madame.-Bardzo mu się nie spodobało to, że go... dotknęła! Jak śmiała?! No ale... Nie bedzie jej tego wypominał.

Arno

- To trzeba było mnie od razu wprowadzić w szczegóły, Monsieur Garrel. - uśmiechnęła się delikatnie. Ruszyła w stronę drzwi, zgasiła światło. - Musimy poszukać gdzie indziej, ale na szczęście długo nam to nie zajmie.

Future Lover

Ach, jak miło z jej strony, że zgasiła światło. Podążał za nią w takim razie i już nic się nie odzywał.

Arno

- Let's go. - powiedziała, czekając aż wyjdzie z archiwum.

Future Lover

Więc pewnie wyszli.