Sala chorych 1

Granmor

<sex>

Future Lover

Ani ja ani Rachel nie mamy pojęcia dlaczego nad nami jest <sex> i prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy. Enyłej Rachel wyszła ze szpitala, bo się wypisała.

Kamila

[wchodzi Peter]
Po cichu wszedł do jej sali i usiadł przy szpitalnym łóżku. Złapał ją za dłoń. - Tak mi przykro Chris. - powiedział. Widać było, że był przygnębiony.

candace

Ścisnęła delikatnie jego dłoń, bo nie miała siły na nic więcej. Ona to dopiero przygnębiona była. xd
Spojrzała na niego z takim jakoś obojętnym wyrazem twarzy. Wyglądało to tak, jakby nie wiedziała o co w ogóle chodzi.

Kamila

A on nie chciał uświadamiać jej w tej sprawie. - Wszystko będzie dobrze, ułoży się. - powiedział drżącym głosem.

candace

Oj, nie spodobał jej sie ten drżący głos. Wzięła głębszy oddech i przyjrzała się Peterowi. - Co się ułoży? - zapytała i była taka ubolewająca i w ogóle bla bla bla.

Kamila

- Ech. - westchnął. - Straciłaś nasze dziecko. Ale nie martw się, wszystko będzie dobrze. - to miało być pocieszające, choć wiadomo, że nie jest.

candace

Popatrzyła na niego jak na wariata.
I chwile po tym stwierdziła, że nie chcę już ani chwili dłużej przebywać w tym zdecydowanie zajasnym i za bardzo sterylnym pomieszczeniu. Szarpnęła sie więc i próbowała wstać z łóżka.
- Zawieź mnie do domu. - powiedziała cicho i syknęła nawet jakoś, bo coś ja zabolało.

Kamila

A on ją zaczął sadzać na łóżku i w ogóle, siłą zmuszać, by tu leżała. - Musisz tu zostać. I nie wstawaj, bo wyrwiesz sobie szwy i wykrwawisz się na śmierć. Chyba nie tego chcesz. - mówił, jak do dziecka.

candace

Popłakała się teraz xd Nawet nie wiadomo czemu, tak jej puściło, że znowu zaczęła beczeć. I już miała dosyć wszystkiego. Odwróciła sie od Petera, zamknęła oczy i tak skuliła i zaczęła chlipać.
Po paru minutach uspokoiła sie trochę i pociągnęła głośno nosem. - Idź już. - powiedziała, nadal odwrócona do niego plecami.

Kamila

Uszanował to, więc wyszedł.
[wychodzi Peter]

candace

Była trochę osłabiona, więc lekarze postanowili ją tutaj przetrzymać jakiś czas.
A ona sama leżała ciągle w łóżku, prawie nic nie jadła i gapiła sie tępo w jeden punkt na ścianie.

candace

A jakis taki nagły przypływ energii i złości dostała. Zerwała sie więc z łóżka, powyrywała tam to wszystko co miała do siebie przyczepione, zarzuciła coś na siebie i spieprzyła stąd.
No pomijając fakt, że musiała uciec jeszcze jakiejś pielęgniarce, która się uparła, żeby ją tu zatrzymać.

Granmor

[nar]Po wszystkich badaniach, Julie leżała tutaj i jej wybudzenie się miało być kwestią minut. Przeprowadzono szereg badań, przede wszystkim na anemię bo piosenkarka była chuda i w ogóle podobno słabo się odżywiała. [/nar]

Julie śniła o tym jak wrzeszczy na Matta o światło.

Future Lover

Był wkurwiony. Bardzo wkurwiony. Bardzo bardzo wkurwiony. Czytał jakąś książke teraz pewnie i siedział z nią.

Granmor

Julie stękała "światło". Mało słyszalnie, trzeba być super człowiekiem albo kimś Arna by to usłyszeć, ale jednak można było. Czasem głośniej ,czasem ciszej.

Future Lover

On nadal był wkurzony i nadal czytał. Ktoś tam czasem do niego zadzwonił i troche z tym kimś pogadał.

Granmor

W końcu otworzyła powoli oczy, nie miała pojęcia gdzie się znajduje. Wiedziała tylko jedno, czuje sie.... powiedzmy ogólnie że bardzo niecenzuralnie źle. xD

Future Lover

-Widze, że wrociłaś do picia. Fajnie.-Powiedział i patrzył na nią zza tej ksiązki.

Granmor

Spojrzała na niego. -Nie piłam, Ty kretynie. - mruknęła.

Future Lover

-Jea, jasne.-Wrócił do czytania ksiązki. Ale ona go wkuwriła.

Granmor

-Możesz mi dać na moment telefon? Potem możesz stąd spieprzać, podejrzewam jak bardzo chcesz tutaj siedzieć. - mówiła takim szeptem. Świat jej kręcił się przed oczyma, widziała podwójnie i trudno wypowiadała słowa. Nie miała pojęcia co się dzieje. Może faktycznie źle się odżywiała. xDDDDD

Future Lover

Rzucił jej komórke i po prostu wyszedł. Zostawił wszystko i wyszedł. Musi przemysleć pare rzeczy.

Granmor

A ona ... nie wiem co zrobiła w sensie jaki to model, ale tak czy siak, wystukała numer telefonu który zna na pamięć.

Future Lover

[Wychodzi]
I taki przejęty i w ogóle i w szczególe podbiegł do niej i spojrzał na nią takim zatroskanym wzrokiem.