Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zinek
Znany i lubiany

Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:45, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Witaj James wszystko w porządku ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 14:48, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
- Właśnie, że nie, zostaliśmy wszyscy zaatakowani przez mordercę, ale już na szczęście nie żyje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pią 22:57, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Lekarz i pielęgniarki, zaczely wsadzac Jean do żyły jakies wenflony, podstrzepiąc ja pod aparaturę i zawieszały kroplówki.
-Zaraz bierzemy ją na oddział i robimy płukanie żołądka. Inaczej Umrze-powiedział lekarz, i zaczłą się drzec na koryatrzu, by przygotować specjalną salę.
Po chwili wyjechali z Jean.
Usiadł na jakims plastikowym krześle. I wsadził twarz w dłonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 23:01, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Było też słychać bieg czyichś szpilek, tak to była Maryla zjawiła się jak najszybciej w sali numer 3 odwiedzić swoją przyjaciółkę i sprawić, żeby poczuła się lepiej, więc wyciągnęła gitarę i zaczęła śpiewać piosenkę "Sing sing".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pią 23:24, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wwieźli juz Jean na sale chorych.
I jak z nią panie doktorze?-spytał drżącym głosem Damen. Widać było, że płakał. Nawet Marylka się zdziwiła, ze taki zimny facet, mógł kieydkolwiek płakać.
-Powino być dobrze. Jej organizm jest maksymalnie wycieńczony. Dajemy teraz płyny dożylne przeciwbólowe ponieważ ma powaznie uszkodzony żołądek. Podana jej została kokaina,pomieszana z jakmis substancjami trującymi. Także musimy ją przetrzymać kilka dni, może krócej. Może 1 dzień wysatrczy, ale będzie musiała dużo opdpoczywać, by wrócić do siebie, oraz blać zalecane syropy. Tabletki zniszczą zołądek. Oraz przyjdzie jutro dietetyk, opracuje dla niej specjalną dietę.-potem coś zapisał w swoich notatatkach. Spojrzał jeszcze raz na pacjentke, powiedział coś pielęgniarce i poszedł.
Kamień spadł mu z serca. Nic nie zagraża jej życiu. Potem przypomniał sobie o Aleku. Co z nim?-pomyslał. Postanowił, że pójdzie i sprawdzi. A marylce kazał czatowac przy Jean.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pią 23:26, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Alex został wwieziony na sale chorych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 23:31, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- James z Rebeccą przyszli do sali numer 3, Rabecca cała była w szoku, ale zdążyli już jej podać coś na uspokojenie, a James podszedł do Jean i złapał ją za dłoń i pocałował Jean, Damen się nie obraził, bo widział, że on całuje się z innym mężczyznom, więc spokojnie uznał, że James nie stanowi zagrożenia
- Wytrzymasz to - powiedział jej i ścisnął dłoń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pią 23:33, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jean jak i Alex spali. Jean naturalnie. Alex był w spiączce farmakologicznej.
Gdy upewnił się, że z kumplem wszystko ok, usiadł obok Jean, i trzymał ją za rekę. I patrzył. Łzy ciekły mu pop oliczkach. Potem przytulił ja. I wyszeptał:
-Nigdy bym sobie nie wybaczył, gdybym cię stracił-powiedział płącząc. Cisnęło mu się na usta "kocham cię". Ale to tylko pomyslał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 0:10, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Rebecca w tym czasie wzięła Alexa za rękę, chciała go po prostu dotknąć, potrzymać jego ręce, zbierało jej się na płacz cały czas, ale potem potem obiecała sobie, że uroni łzy, ale to tylko jak Alex się obudzi, to będą łzy szczęścia, potem miała zaskakujące pytanie do Maryli, chciała z nią zaśpiewać jakąś piosenkę z nią, bo w końcu opuściła swoje przyjęcie, wybrały piosenkę "Niech żyje bal"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:09, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi]
Miał dzisiaj dyżur, na który oczywiście narzekał.
Coś ostatnio za dużo postrzeleń, gwałtów, napadów i innych straszliwości w tym mieście...
Było wczesne popołudnie.
- Dzień dobry - przywitał się z osobami w sali - Jestem dr Stofford - przedstawił się, choć miał przyczepioną plakietkę na fartuchu - Czy jest tu ktoś z rodziny pacjenta? - chodziło mu chyba raczej o postrzelonego chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 11:07, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie nie ma nikogo, tu są tylko jego przyjaciele - odpowiedział doktorowi, który tu przyszedł, był ciekaw czy ich wszystkich wyprosi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:00, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem... - westchnął - Mogą państwo zostać przy nim - w końcu już po operacji - Wkrótce powinien pojawić się tu ktoś z policji, by spisać zeznania - napadnięto na niego, więc logiczna jest wizyta policji - Czy pacjent ma jakąś rodzinę? - musiał kogoś informować o jego stanie, a przyjaciele, czy znajomi nie bardzo się do tego kwalifikowali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 13:05, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie ma on rodziny, przyjechał z Niemiec, ale z tego co wiem to nie ma rodziny, a jak ma to ma raczej urwany kontakt z nią - westchnął i odpowiedział lekarzowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:20, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Niedobrze.
- Pacjent zostanie przez pewien czas w szpitalu - miał tu na myśli tydzień, może dwa. W końcu po postrzeleniu w jamę brzuszną nie wychodzi się następnego dnia.
- Nie przeszkadzam już - no i wyszedł.
[wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Sob 20:57, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Damen tak siedział i słuchał lekarza, co mówił o Alexie. Ale z niewiadomych przyczyn nie odezwał.
-James, ale on ma rodzinę.-powiedział Damen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 20:59, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak, a kogo, musimy tą rodzinę jak najszybciej powiaomić - odpowiedział Damenowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Sob 21:00, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Własciwie to nie wiem. Ale można by było wziąść jego komórkę. Isprawdzić kontakty.-powiedział od niechcenia Damen. Mu było wszystko jedno. Sam nie wie czemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 21:03, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Tu macie, telefon - Rebecca usłyszała to co mówili James i Damen i od razu wyciągnęła Alexa komórkę z jego kieszeni w torbie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Sob 21:07, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Sprawdził kontakty. Był tam "tata" i mama". Postanowił, że zadzowni do ojca, bo on go nawet znał. Matkę miał przyjemność tylko raz spotkać. Odszedł na bok i zadzwonił.
Po pewnym czasie, powiedział, że rodzice nie mogą przyjechac bo mają jakąś wazną delegację, i za 3 godziny do Rzymu leca. Ale kazlai mi się nim opiekowac.-powiedział reszcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 21:10, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- To ja mogę tu zostać, ja się nim tu zajmę, wygląda tak słodko jak śpi, Maryla i James, to wy wracajcie na imprezę, my sobie tutaj poradzimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Sob 21:12, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
[color/red]No własnie. Marylka i James idzćie tam lepiej pilnować. By ci chałupy nie roznieśli.-rzekł i się smutno usmiechnął. A jak miał się czuć? Był totalnie załamany. Jego kumpel w śpiączce, a ukochana, któa nie wie że jest jego ukochaną,a tak naprawde jest najlpeszą przyjaciólką śpi.[/color]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 21:14, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Teraz musimy się dowiedzieć kto wysłał tego pacana co postrzelił Alexa i podtruł Jean - powiedziała do Damena
[Maryla i James wracają na imprezę]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Sob 21:17, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Właściwie to ten pacan chciał Jean zastrzelić, ale zagrodził mu przypadkowo Alex. Właściwie to dzięki niemu zawdzięcza swoje zycie. Uratował ją-rzekł a w myslach dodał"bo ja nie mogłem".- Umyslnie czy nie, dzięki niemu zyje.-teraz do niego dotarły te słowa. Miał ją chronic, A o zrobił? Zatruła się, przez kogo? Przez niego. Nie pilnował jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrSiM
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 21:20, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- To co teraz robimy, ja może przykryję kocem Alexa, żeby nie marzł - wzięła koc, który tam leżał i okryła Alexa kocem, bo w sali było chłodno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanelle
Zdesperowany/a
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Sob 21:21, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie wiem-odrzekł. -Po czym równiez okrył Jean kocem.- Masz jakiś pomysł?-spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|