Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
heaven
nikt
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Śro 19:44, 13 Gru 2006 Temat postu: Wewnątrz cafe.... |
|
|
Możecie tutaj napić się dobrej kawy, zjeść pyszne ciasto...przychodzicie tutaj często po to by wyluzować się lub stworzyć coś (np. rysunki do bajek )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 0:12, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Na dziś w pracy Tom musiał wykonać dwa zadania. Zaplanował, że jedno skończy około godziny 15,00. Jednak okazało się że skończył trochę wcześniej więc pojechał do "Stormu". Usiadł przy stoliku i popatrzył przez okno na park naprzeciwko ulicy. Po chwili jednak zauażył idącego w jego stronę klenera. Coś podać? - zapytał kelner. Może 2 pączki i ciemną kawę bez cukru - odpowiedział Tom. Już się robi - odparł kelner i wyszedł (najprawdopodobniej do kuchni). Po pięciu minutach kelner powrócił. Oto pana zamówienie - powiedział. Dziękuje bardzo - odrzekł Tom. Kelner uśmiechnął się, życzył miłego dnia i odszedł. Tom jedząc pączki i popijając kawę czytał jakieś czasopisma, które zabrał z pracy. Postanowił, że posiedzi tu trochę, poczyta i popatrzy na park. Mały relaks napewno mu się przyda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Śro 15:24, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tom trochę się zasiedział i nie zauważył która jest godzina. Szef mnie zabije powiedział do siebie głośno. W pośpiechu wrzucił wszystkie gazety do kosza i wybiegł z kawiarni. Wskoczył do samochodu i pojechał do pracy.
[wychodzi: Tom]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 16:41, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<narracja>Randall Hopkins był jednym z najlepszych śledczych w Fairview.
Potrafił znaleźć ślad po strzykawce
W badaniach lekarskich zauważyć objawy zatrucia
Skłonić zwierzęta, do zeznań.
Dzisiaj, Pan Hopkins był umówiony w malutkiej restauracji na spotkanie ze swoim przyjacielem, Erikiem - który mógł nieco powiedzieć, na temat wydarzeń które rozegrały się w domu mojej sąsiadki, Edie Britt.</narracja>
-Dobrze że jesteś, Erik.
-Witam Randall, więc, nie wiele wiem na temat tego morderstwa.
-Ale mówiłeś, że masz trop. Przecież policja nie znalazła nic.
Erik pokiwał głową, wiedząc że tym razem to on świeci.
-Ten dziadek miał kochankę.
-Jak każdy biznesmen, ale co w związku z tym? -stwierdził Randall.
Wiemy kto to jest, wiemy też że nic sobie nie kupiła ani nie schowała na lokacie.
Więc? Więc albo nic nie ma, albo ukryła kasę gdzieś, ale na co nam to?
Naprawdę wierzysz że kochanka biznesmena nic nie ma?
-Słuchaj, naprawdę nie wiem. -jęknął Randall.
Albo jest głupia, albo nie wie z kim pogrywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nisen
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:18, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Vicky weszła do kafejki. Podeszła do baru i zamówiła kawę.Podchodząc z nią do stolika,przez przypadek wpadła na jakiegoś młodego faceta.Wylała na niego kawę i zasłoniła usta
-Oh..!Przepraszam,ja nie chciałam.Zagapiłam się...-powiedziała pospiesznie i sięgnęła po jakąs chustkę-Mogę..wytrzeć-dodała z uśmiechem
-nie trzeba,na prawdę-odparł ze śmiechem-Nic się nie stało...swoją drogą,dobra ta kawa-dodał
-Eh...niestety nie bedę miała okazji jej spróbować,ale...przepraszam jeszcze raz^^"-uśmiechnęła się-Jestem Vicktoriah-podała mu ręke
-Ben,muszę niestety isć.Wiesz...szkoła i takie tam
-Ile masz lat?-sptałą zanim wyszedł
-18,no prawie 19-uśmiechnął się czarująco i wyszedł,A Vi kupiła nową kawe;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nacia
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd ;D
|
Wysłany: Nie 16:37, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jess wleciała pospiesznie do kafejki. Zamówiła herbate i usiadła przy jakimś stoliku. Spojrzała na zegarek i zaczęła się rozglądać. Powoli piła herbate patrząc cały czas przez okno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nisen
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:03, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Vicky zobaczyła znajomą twarz^^.Wzięła ostrożnie kawę i podeszła do Jess.
-Hej,Vicky jestem.Chyba Cię już gdzieś widziałam-odparła i dosiadła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nacia
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd ;D
|
Wysłany: Nie 17:40, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Taak.. Ja ciebie też kojarze. Jestem Jessica.- Podała jej ręke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nisen
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:50, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Victoriah,Vicky-potrząsnęla jej ręką-A! Wiem skąd!Mieszkamy na tym samym osiedlu,jak...miło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nacia
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd ;D
|
Wysłany: Nie 19:48, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-A no możliwe..- SPojrzała na zegarek. Potem przez okno. Zobaczyła tam Fernanda rozglądającego się. Schowała się pod stół XD i patrzyła czy przypadkiem facet nie spogląda w jej strone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nisen
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:52, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Te...niezły!Ja bym się przed nim nie chowała-zachichotała i zerknęła na zegar wiszący na ścianie-Ups,zasiedziałam się troche,bede szła.Na razie,Jess-odparła i wyszła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nacia
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd ;D
|
Wysłany: Pon 19:19, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Pa!- Krzyknęła spod stołu XD Po chwili zobaczyła jak Fernando wchodzi do kafejki. Prubowała się jakoś wymknąć, ale on ją zobaczył.
-Jeess? Co ty tu..?
-Ja właśnie spotkałam się z koleżanką.. Naszą sąsiadką.. Vanessą? Vicktorią? No jakoś tak się nazywa.- Uśmiechnęła się i skierowała się ku wyjścia.
-Jess, chodź wypijemy razem kawe?- Jess zatrzymała się i wróciła do męża.
-No dobrze.. Chodź.- Usiedli przy pierwszym lepszym stoliku
---------------
Po kilku godzinach wyszli i w oddzielnych samochodach pojechali do domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:25, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Kamila]
Dziewczyna przyszła i poprosiła o kawę, oraz jakieś pyszne ciastko. Nie poznała nikogo z okolicy, oraz nic nie dowiedziała się o strzelaninie, więc postanowiła już iść.
[wychodzi Kamila]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:19, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Patrick]
Patrick przyszedł nieco wcześniej na spotkanie, bo chciał spokojnie zjeść śniadanie. Zamówił 2 kanapki, kawę oraz malutki kawałek torciku.
Poprosił kelnerkę, aby zawiadomiła go kiedy przyjdzie Pani Britt bo sam jej nie widział na oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:25, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[WCHODZI:Edie]
Weszła do kafejki, poprawiła swoje złociste włosy i zapytała kelnerkę.
Jestem Edie Britt, miała się tutaj spotkać z Patrickiem Hadley'em.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:26, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kelnerka skinęła głową, po czym pokazała smukłym palcem mężczyzne piepszającego jak dziecko torcik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:28, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Edie podeszła do mężczyzny.
Dzień dobry! To ja Edie Britt, ja w sprawie domu. Powiedziała mile zaskoczona wyglądem mężczyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:29, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna przełknął szybko torcik, wstał, wyciągnął dłoń ku blondynce.
-Patrick Hadley.. miło mi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:32, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To w czym mogę panu służyć? Zapytała Edie siadając na krześle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:33, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Zamówi coś Pani? - spytał, po czym podał kartę blondynce.-Chciałbym kupić dom w okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:35, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chciałbym .... kawę i szarlotkępowiedziała Edie.
Mamy 4 domy wolne. Powiedziała Edie odgarniając włosy na bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:38, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Patrick zlecił zamówienie kelnerce, po czym skinał głową powoli:
-Tak, byłem już w biurze Fairview Reality, jednak powiedzieli że formalności i zapłata mają być zrealizowane właśnie z Panią. Interesuje mnie spory dom, w ktrym mieszkała niejaka Hudson. - wytłumaczył nadal zajadając się torcikiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:41, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze, nie wzięłam papierów, więc pojedziemy do tego domu a ja w między czasie wezmę papiery z mojego domu. Powiedziała Edie odbierając zamówienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:42, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[-Dobry pomysł. - stwierdził, po czym sięgnął do portfela, wyciągnął sto dolarów, położył na talerzyku.-Idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:44, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze Odpowiedziała szybko dopijając kawę.
Wchodzą do samochodu Edie i jadą do domu na sprzedaż.
[WYCHODZĄ:Edie i Patrick]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|