Bar

Arno · Wysłany: Czw 20:07, 20 Mar 2008 Temat postu:

Nie wierzył jej coś mu nie grało; Effy ostatnio zachowywała się inaczej... w końcu jej zaproponował :
- Chodźmy się przejść.

Granmor · Wysłany: Czw 20:08, 20 Mar 2008 Temat postu:

-Powiem Ci na dworze, nie martw się, nie chcę dzisiaj nikogo zabijać. - odparła tonem pogawęki.

miss. · Wysłany: Czw 20:09, 20 Mar 2008 Temat postu:

-Nie... nie chce mi sie. Ale ty idź. Napewno długo nie będziesz sama...

Future Lover · Wysłany: Czw 20:09, 20 Mar 2008 Temat postu:

Zapłaciła i wyszli.
[Wychodzą:Nicolas i Effy]
Odebrała to jako żart.
-Okej.
[Wychodzi:Sketch]

Granmor · Wysłany: Czw 20:13, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ann rzuciła kilka banknotów do Owena i wyszla z Vic.
[wychodzą Pru....Ann i Vic]

Granmor · Wysłany: Czw 20:24, 20 Mar 2008 Temat postu:

[wchodzi Chris]
Chris usiadł przy barze nieco zdenerwowany.-Piwo.. - mruknął.

Future Lover · Wysłany: Czw 20:26, 20 Mar 2008 Temat postu:

-A jednak wróciłeś.-Odezwał się, bo stał za nim.

Granmor · Wysłany: Czw 20:28, 20 Mar 2008 Temat postu:

Miał nadzieję że go już nie będzie, e, gówno prawda, miał nadzieję że będzie.-Załatwiłem co musiałem. - rzucił nie patrząc za siebie.

candace · Wysłany: Czw 20:28, 20 Mar 2008 Temat postu:

Zmarszczyła brwi i spojrzała na Brookie - No to idę sama. - i poszła.

miss. · Wysłany: Czw 20:30, 20 Mar 2008 Temat postu:

A Brookie siedziała, piła i bawiła sie słomką.

Future Lover · Wysłany: Czw 20:30, 20 Mar 2008 Temat postu:

Troche sie zmieszał.
-O-Okej. Ja już ide. Narazie.-Sie pożegnał się i wyszedł.
[Wychodzi:Adam]

Granmor · Wysłany: Czw 20:34, 20 Mar 2008 Temat postu:

Przez chwilę chciał za nim biec, ale się powstrzymał.

Masełko · Wysłany: Czw 23:08, 20 Mar 2008 Temat postu:

- No pewnie, bądź twadra! Przynajmniej tego się możesz ode mnie nauczyć. A koleś jeszcze popamięta.- zaśmiała się wrednie, niczym baba- jaga.

candace · Wysłany: Czw 23:11, 20 Mar 2008 Temat postu:

- Od Ciebie, yhym... - uśmiechnęła sie szeroko.

Masełko · Wysłany: Pią 9:55, 21 Mar 2008 Temat postu:

- No pewnie! Pamiętasz jak nagadałam temu Masonowi. A wy tylko 'oh' i 'ah' do niego- puściła jej oczko i napiła się coli.

Granmor · Wysłany: Pią 13:33, 21 Mar 2008 Temat postu:

[wchodzą : N i C]
Chris pomaga wejść Nicolasowi, bierze jego kurtkę i gdzieś wiesza, po czym podchodzą do baru. - Whisky... - odparł z uśmiechem, gdy barman dał mu alkohol dyskretnie podsunął go nieletniemu.

Arno · Wysłany: Pią 13:36, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Skąd wiedziałeś? - spytał ze słodkim uśmieszkiem; odwrócił się tak żeby go widzieć ( siedzieli naprzeciw siebie; bokiem do baru ) .

Granmor · Wysłany: Pią 13:37, 21 Mar 2008 Temat postu:

-Bo znam się na ludziach. - odparł z lekkim uśmiechem.

Arno · Wysłany: Pią 13:41, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Na mnie też? - spytał z zaciekawieniem i napił się whisky.

Granmor · Wysłany: Pią 13:42, 21 Mar 2008 Temat postu:

-Ludzie są zawsze tacy sami. - odparł wymijająco.

Arno · Wysłany: Pią 13:43, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Każdy ma w sobie coś wyjątkowego. - powiedział z przekąsem; napił się whisky i wyjął z kieszeni spodni komórkę; nadal drżał.

Granmor · Wysłany: Pią 13:44, 21 Mar 2008 Temat postu:

Chris uśmiechnął się krzywo.-Nie gdy powiesz że jesteś gejem.

Arno · Wysłany: Pią 13:47, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Każdy ma; nawet geje i to te dobre odmienne cechy... - starał się go przekonać; popijając whisky zaczął pisać smsa do Effy; przy czym raz po raz spoglądał ukradkiem na Chrisa.

Granmor · Wysłany: Pią 13:49, 21 Mar 2008 Temat postu:

Chris uśmiechnął się krzywo.-Myślałem o tym jaka się inkwizycja tworzy przeciwko Tobie gdy to wyznasz....

Arno · Wysłany: Pią 13:52, 21 Mar 2008 Temat postu:

- Społeczeństwo jeszcze tego nie akceptuje; ale z czasem się to zmieni...Geje to też ludzie; czasem dużo lepsi niż pieprzeni oportuniści...Ja nie jestem homofobem. - powiedział z uśmiechem i wysłał smsa.