Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
heaven
nikt
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Czw 22:03, 14 Gru 2006 Temat postu: Wnętrze supermarketu... |
|
|
Supermarket ten jest bardzo duży, pełno regałów, a na nich wszystko poukładane niemal jak kubeczki w szafce Bree....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dean
Ton Vieux
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Danzig
|
Wysłany: Czw 22:35, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mike, nieobeznany jeszcze w topografii supermarketu, błądził między regałami przez dobre pół godziny - biedny Bongo musiał w tym czasie siedzieć przywiązany na zawnątrz.
-Przynajmniej następnym razem będzie łatwiej - pomyślał mike wychodząc z trzema siatkami pełnymi jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Pią 13:46, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tom włożył do koszyka 3 mrożone zapiekanki, 5 bułek i 2 pomidory. W pracy, Tom ma całkiem porządną jadalnie gdzie można zrobić sobie coś do jedzenia. Kiedy podchodził do półki z margaryną zobaczył nowego sąsiada - Mike'a Delfino. Chciał podejść i porozmawiać ale nie bardzo wiedział co powiedzieć. Postanowił że zabierze margarynę i pojdzie do kasy. Tak też zrobił. Wyszedł zadowolony z supermarketu i ponownie udał się na parking po samochód.
[wychodzi: Tom]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tom S. dnia Sob 0:26, 16 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:05, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Susan przyszła do supermarketu i zaczęła ściągać do koszyka potrzebne jej zdaniem w domu towary. Kupiła wiele różnych rzeczy do jedzenia i kilka kosmetyków dla siebie a także to o co prosiła ja Julie- standardowe zakupy. Przy kasie zobaczyła z daleka panią Marthę Huber, więc pomachała do niej uśmiechając się krótko i oficjalnie. Chciała zaopatrzyć się jeszcze w kilka gazet więc poszła do salonu prasowego.
[wychodzi: Susan]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eli
Mieszkaniec Wisterii
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:24, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Weszła do środka i zaczęła szukać potrzebnych jej rzeczy. Ponieważ jeszce nie znała tego supermarketu trochę jej to zajęło. W końu udała się w kierunku kasy, zapłaciła i poszła jeszce po jakieś gazety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mandally
Znany
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:05, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Lynette włożyła do koszyka chleb, dwa kartony mleka, pojemnik z płatkami, makaron, sos do spagetti w słoiku, swa kartony soku jabłkowego, masło, ser, dżem, kawę, herbatę, paczkę ciasteczek, gotowe ciasto, kilogram cukru. Zapłaciła i wyszła ze sklepu.
[wychodzi Lynette]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:28, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Ewa]
Ewa błądziła wśród półek, by znaleźć potrzebne dla niej i koleżanek rzeczy. Kupiła mleko, jajka, sól, pieprz i mąkę na jutrzejsze omlety. Potem podeszła do kasy, zapłaciła i ruszyła do samochodu, by wrócić do domu.
[wychodzi Ewa]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:35, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Paulina]
Paula szukała odpowiednich produktów. Wzięła margarynę, chleb, sos do spagetti w słoiku, masło i paczkę ciasteczek. Szukała jeszcze tylko szynki i wędrowała po półkach i regałach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:03, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[WCHODZI: Gabrielle]
Rozgląda sie po sklepie i szuka kogos znajomego, poniważ nie lubi robić zakupów sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:11, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[Po chwili zastanowienia i zniecierpliwienia skierowała sie w stronę pólki z czekoladkami kupując je. Następnie poszła kupić butelką Martini. Zapłaciła za wszystko i wyszłą ze sklepu]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
nikt
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 23:14, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to ja sama sie tak wypuściłam, czy to przez zmęczenie Gabim ukazałam się tyłem wybierając jakieś towary z półki w znacznej odległości od niej, która jednak mnie spostrzegła, z wielkim niedowierzaniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:18, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Gabi był bardzo zdziwiona tym co zobaczyła, pomyślała sobie że to napewno zmęczenie bo podróży. Wróciła w to same miejsce gdzie zobaczyła Mary Alice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
nikt
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 23:20, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
...I zobaczyła ją znów po drugiej stronie sklepu...
[Mam prośbe: podejdź bliżej ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:22, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Gabi podeszłą bliżej by zobaczyć czy to sen czy jawa. [Cały czas pocierała oczy zniedowieżania.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
nikt
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 23:26, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"Moja postać" odwróciła się... Oh, to tylko Ida
Witaj Gabrielle, co cie sprowadza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:29, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Byłam zakupach i myślałam że ty jestes Mary Alice.
[Odpowiada już spokojna Gabi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
nikt
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 23:36, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ida w myślach przypomniała swoje odbicie w lustrze - nijak nie przypominała Mary Alice... Faktycznie ostatnio były upalne dni, ale żeby aż tak...
Oj, dziecko, lepiej faktycznie jedź już do domu... Ja tu jeszcze musze kupić kiticata dla Karen i Alberty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:38, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze i pozdrów Karen i Alberte
Chyba mi już na głowe poszło, przecież ona ani trochę nie jest podobna do Mary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:42, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[WYCHODZI: Gabi]
Kieruje się w stronę swojego samochodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 13:41, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[Wchodzi (a raczej wpycha się do supermarketu): Lynette]
Lynette po niezwykle trudnym wejściu do supermarketu udała się prosto w miejsca, z których bierze rzeczy, które zwykle kupuje na zakupach. Lecz gdy tak przepychała się między ludźmi zauwazyła, że w supermarkecie z okazji festynu jest duzo promocji i nowych ofert. Postanowiła, że spędzi tu trochę czasu, żeby przynajmnie popatrzeć na to wszystko. Albo żeby odłożyć na trochę przepychanki w drzwiach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:02, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[sory że tak późno lecz zapomniałam o mojej postaci]
Paulina znalazła odpowiednie artykuły i szła do kasy. Przez przypadek wpadła na Lynette.
- Przepraszam bardzo nie zauważyłam pani. - powiedziała nerwowo, pozbierała rozsypane produkty i poszła do kasy. Zapłaciła i poszła z torbami do samochodu.
[wychodzi Paulina]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 18:04, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette wiedziała, że skądś zna osobe, która na nią wpdała lecz nie mogła sobie przypomnieć skąd. Również pozbierała to co jej wypadło i dalej "zachwycała się" promocjami w sklepie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Bohater/ka serialu
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Nie 18:41, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Lynette zdenerwowana tym, że ciągle ktos ja popycha lub jej się wszystko rozsupuje postanowiła że pojedzie już do domu. Szybko ustawiła się w kolejce do kasy. Po 15 minutach wreszcie mogła zapłacić za zakupy i wydostać się z supermarketu. Teraz jeszcze więcej ludzi do niego wchodziło. Wyszła na parking
[Wychodzi: Lynette]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:22, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Sara]
Weszła a następnie wjechała z wózkiem pomiędzy półki. Pierwsze, w co się zaopatrzyła to kawa, bez której Sawyer nie mógł żyć. Potem wkładała do wóżka różne rzeczy, od makaronów, poprzez przyprawy, pieczywo, na sokach i piwie kończąc. Nie mieli w domu praktycznie nic, więc wszystko trzebabyło kupić.
Przy kasie zapłaciła gigantyczny rachunek i manewrując wózkiem, wyjechała razem z nim na parking, żeby przepakować rzeczy do samochodu.
[wychodzi: Sara]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 20:11, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Patrick]
Wszedł do sklepu, rozejrzał się dookoła - już wiedział dlaczego na ulicy jest tak spokojnie - tutaj większośc ludzi siedzi w tym sklepie!
Wziął potrzebne przedmioty, kilka słodyczy a także zgrzewkę piwa.
To chyba było odpowiednie. W końcu zapłacił w kasie, dosyć niski rachunek.
[wychodzi Patrick]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|