Znaleziono 122 wyników

A Max jak powiedział tak zrobił. Razem z Mikem naprawili drzwi, to jest wymienili, potem wypili po piwie, pogadali i tyle. W razie czego Max poinformował Peyton co i jak.

Odwzajemnił pocałunek i wypuścił ją z objęć. - Nie ma sprawy...

Max zmrużył lekko oczy. - Wybacz, że jestem nadopiekuńczy. Jedź, ja poczekam na Mike'a i naprawę z nim drzwi. - uśmiechnął się ciepło. - Ale najpierw chodź do mnie i daj mi buziaka na pożegnanie. - po ...

- Nie szkodzi! - powiedział tak jakby to było oczywiste. - Cieszę się, że mam chociaż odrobinę Twojej uwagi. - powiedział i westchnął. - No i mam pewność, że jesteś w miarę bezpieczna.

Max westchnął i kiwnął głową. Dzisiaj najwyraźniej Brooke nie miała dzisiaj nastroju na flirty. Zabrał się zatem z powrotem za swoje śniadanie już nic nie mówiąc.

- W tak krótkim liście? Chyba żartujesz. - dalej nie wypuszczał jej dłoni z ręki. - Twoja przyjaciółka ma mocny sen... - uśmiechnął się tajemniczo. - Moglibyśmy wykorzystać tę chwilę...

Co nie uszło uwadze Maxa. - Myślisz, że jak przeczytasz go raz jeszcze to pojawi się tam coś nowego? - zapytał żartobliwie i uśmiechnął się do Brooke. Sięgnął po jej dłoń i ścisnął ją lekko. - Oj przy ...

- Brzmi świetnie. - uśmiechnął się pod nosem, a w jego oczach pojawiły się chochliki. Wrócił do pałaszowania swojej porcji jajecznicy z bekonem.

- Tak sobie pomyślałem, że obojgu nam przydałoby się oderwać od Fairvew. - uśmiechnął się. - No wiesz... Dobrze będzie jak odpoczniesz odrobinę od psychopatów. No i mam straszną na Ciebie ochotę. - uś ...

- Jak chcesz... Ale jak dla mnie to trochę dziwne. Nie mogła zadzwonić? - zauważył pewną nieścisłość. - Hej, a może zrobilibyśmy sobie romantyczny wypad do jakiegoś hoteliku w ten weekend? - zapropono ...

- Wow... Serious mom's issue... Gdyby problem był z ojcem byłabyś jeszcze bardziej seksowna. - uśmiechnął się przeczytał list. Potem odłożył go na stół. - Jeśli nie chcesz się z nią spotykać, to nie i ...

Spojrzał znad talerza przeżuwając kęs jajecznicy. Miał zaskoczoną i zaciekawioną minę. - Hem? - zapytał, czy raczej wymruczał.

- Na mnie nie patrz... Nie pisuję listów. - uśmiechnął się siadając na przeciwko niej. - Otwórz. - zaproponował.

Chyba liczył na coś więcej, bo stał jeszcze przez chwilę z dzióbkiem zrobionym z ust. Kiedy wyszła z kuchni zmarszczył brwi i wyjrzał przez okno, jakby się spodziewał, że zobaczy tam Jokera. Po chwili ...

Spojrzał na nią krytycznie. - Mogę dodać sera zamiast szczypiorku. - zaproponował. - Powinnaś jeść zdrowe rzeczy, to Ci będzie służyć. - powiedział unosząc palec do góry. - A teraz daj mi buziaka i ro ...

Przewrócił oczami. - Wielka mi pociacha. Tak czy siak, mój dom stoi dla Was otworem. I czułbym się lepiej mając się blisko. - uśmiechnął się trochę blado. - Obiady i kolacje zazwyczaj jadam w knajpac ...

- Tylko trochę... Głównie śniadania, bo... - może lepiej, żeby Brooke nie wiedziała o jego przeszłości zbyt wiele, na początku znajomości. - Oczywiście, że jesteś dużą dziewczynką, ale ja z natury lub ...

- To żaden kłopot. No i tam przynajmniej mógłbym Cię przypilnować. - powiedział ciepło. - Byłbym spokojniejszy o Ciebie... I Twoja przyjaciółkę. - przewrócił figlarnie oczami. - Ale zrobimy jak będzie ...

Max cierpliwie znosił krzyki Brooke, rozumiejąc, że jest zdenerwowana. Odstawił patelnię z ognia i odwrócił się w jej kierunku. - Nie powinnyście mieszkać tutaj same. Może na jakiś czas przenieście si ...

Och... Jakoś ubzdurało mi się, że w nocy. Sorki.
- Nie denerwuj się tak... Dzwoniłem do Mike'a, powinien niedługo się pojawić i sprawdzi, co może zrobić z tymi drzwiami. - powiedział, chociaż zdawał ...

Noc pełna wrażeń. Na szczęście teraz Brooke spała na kanapie, okryta kocem. Max już nawet zadzwonił do znajomego by ten pojawił się i postarał się naprawić drzwi, albo coś w tym stylu. Teraz szykował ...

-Oh! Jasne... - powiedział i cofnął się od niej. Rzeczywiście był strasznie namolny. Uśmiechnął się do niej i na oślep odnalazł klamkę i wszedł do środka. Momentalnie przybrał na twarzy uśmiech numer ...

- Jesteś pewna? - zapytał troskliwie gładząc dłońmi jej ramiona, jakby chciał ją ogrzać. - Bo jeśli tylko chcesz, to mogę Cię stąd zabrać i wymyślę jakąś wymówkę, dla której nie mogłaś wrócić. - kiwną ...

- Ten bliznowaty? - zapytał z troską. - Mam mu zrobić krzywdę? - zapytał lekko rozbawiony, ale zaraz mina mu zrzedła, kiedy zobaczył, że Brooke naprawdę się denerwuje. - Poczekaj tutaj wezmę Twoje rze ...

Nie umknęło to uwadze Maxa. - Przepraszam. - powiedział i podążył od razu za Brooke. Nawet nie próbował się kryć. Wyszedł za nią przed dom i położył dłonie na jej ramionach. - Co się dzieje? - zapytał ...