Znaleziono 29 wyników

-Ty sie urodzilas bez!!-krzyknelam za nia i poszlam przed siebie.

-Nie rozsmieszaj mnie....za grosze to zafundowali ci w dziecinstwie twoj-powiedzialam z ironicznym usmiechem

-Jest za cenny....

-To kup sobie jakis oryginalny mozg bo ten co masz juz chba sie nie dziala....

-Za to tobie pewnie wszystko co rozowe,plastikowe i sie blyszczy-powidzialam

-Cos ci sie nie podoba Barbie? Nie zielony mi sie nie podoba-wystawilam jej jezyk

-Wiesz moje zycie napewno jest ciekawsze niz twoje....pewnie ciagle tylko martwisz sie o swoj wyglad i smarujesz kremikami 50 razy na dzien-powidzialam z ironia

-Nie mam kogo wkurzac-zasmialam sie

-Napewno nei na twoje zawolanie....gdyby nie to ze mi sie tu nudzi to bym z toba nie gadala....-pokiwalam glowa

-Bede skakac z radosci ze nie jestem-zasmialam sie

Zasmialam sie.
-Callate stupida! Powiedz mi czy ty uczysz sie tych glupot na pamiec?

-Por supuesto zazdroszcze ci urody....powiedz jak ty to robisz ze tak swietnie wygladasz-powiedzialam z ironia

-Ja w przeciwienstwie do Ciebie nie robie problemu byle czego-pokiwalam glowa

-lepiej nic nie mow o mojej matce bo nie recze za siebie-poslalam jej tak samo ironczny usmiech
-Nie mam zamiaru sie stad ruszac mam takie samo prawo tu byc jak ty....chociaz powinni zamontowac taki ...

-Spokojnie....nie mam nic przy sobie czym moglabym zepsuc tobie wspaniala fryzure-zasmialam sie
-Czy musialam natknac sie tu znowu na ciebie?Chyba ze tylko ty tu mieszkasz a moja matka zrobila to spe ...

Doszłam do paru.Powiewało nudą wiec juz mi odbijało Very Happy

Zobaczylam z daleka Mie.
-Nie mozliwe-pokiwalam glowa i podeszlam do niej
-Jak tam włosy Colucci?-zapytalam z ironia

Wrocilam do domu.Caly czas smiac mi sie chcialo z tej calej Colucci.
-Co za bezmozg.....-powiedzialam do siebie i polozylam sie na lozku.Odpoczelam chwile i poszlam zrobic sobie cos do jedzenia.
-Al ...

-Sama jestes kretynka....barbie-pokiwalam glowa i smialam sie patrzac na nia
-Nie milo bylo cie poznac-powiedziala z ironia i wyszla z kawianri

-Poczekaj....cos chyba nie tak z twoimi wlosami zaraz to poprawimy....-powiedziala i wylala na jej wlosy sok.
-Ups....nie wiem jak to sie stalo-dodala udajac zszokowana iw stala.

Rozesmialam sie.
-Naprawde jestes taka pusta czy tylko udajesz?-zapytalam z ironicznym usmiechem

-Roberta Pardo-powiedziala z akcentem i zasmiala sie
-Co z toba?-pokiwala glowa

-Czy wszyscy tu udaja milych-pomyslalam sobie i usmiechnelam sie ironicznie do dziewczyny po czym popilam sok

Weszlam do kawiarni.Zamowilam sok i ciastko po czym usiadlam do stolika.

Po krotkiej drzemce wstala i zabrala sie za rozpakowywanie.Gdy juz to zrobila przebrala sie i wyszla pozwiedzac okolice.

Weszła do domu i rzucila walizki w kąt.
-Alma sie nie postarala....-pomyslala o mamusce i rozgladala sie po pomieszczeniu.Od razu weszla do swojego pokoju i walneła sie na łozku.Byla zmeczona po podr ...