Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nisen
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:05, 11 Mar 2007 Temat postu: Dom Rebecci Bloomwood - NA SPRZEDAŻ |
|
|
Niczym nie wyróżniający się dom z pedantycznie przystrzyżoną trawą i zadbanymi kwiatami.Dodatkową atrakcją jest ogród z basenem najczęściej gdzie najczęściej Vicky i jej siostra urządzają jakieś przyjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nisen
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:23, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Vicky spadła z hukiem z łózka
-Cholera!-przeklnęła pod nosem-Melodie!Zrób jakieś śniadanie!-rzuciła z góry do siostry
-Jeej,a co to ja jestem służąca?-wywróciła oczami i zwlokła się z kanapy
-Wiesz co!Wyprasowałam Ci wczoraj bluzkę,należy się trochę wdzięcznośći XD-odparła przebierając się szybko.Zeszła pospiesznie po schodzach i usiadła prze stole
-Masz,ostrzegam-nie dobre-odparła na wstępie i obie panie zaczęły jeść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nisen
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:48, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Vicktoriah weszła do pokoju Melodie,to co zobaczyła zdziwilo ją totalnie
-Co..co to ma znaczyć w ogóle?-spytała z podniesionym głosem,widząc jak jej 14 latenia siostra całuje się z jakimś chłopakiem- Wybacz chłoptasiu,ale w tym domu to nie przejdzie. Przyjdź jak ona skończy osiemnastkę!-wygoniła go z pokoju
-Vi...Vicky!-krzyknęła Mel
-Co? Przegięłaś,szlaban!Zero...nic,niczego najlepiej siedź w pokoju i...i się nie odzywaj!-jąkała się
-Nie jesteś moją matką-krzykęła z płaczem
-Masz szczęście...że w ogóle ktoś chce się Tobą zajmować-dodała głośniej i zobaczyła na zszokowaną Mel. Bez słowa Vi wyszła z pokoju na zewnąrz. Usiadła na schodach wejściowych i westchneła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
nikt
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pon 16:16, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Uwaga!!! Z powodu braku aktywności usera, dom zostaje wystawiony na aukcje! Kto pierwszy, ten lepszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:13, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi James]
Mężczyzna stoi na schodach i czeka na niejaką Edie Britt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:19, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przybiega Edie, pospiesznie wyjmuje klucze z torebki i otwiera drzwi.
Dzień dobry, to ja Edie Britt. Niech pan wchodzi. zaprasza kupującego do domu.
[WCHODZI:Edie]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:24, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Dzień dobry. Niech pani mnie oprowadzi co tym domu. - powiedział James początkowo nie zwracając uwagi na urodę Edie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez James/Johnny dnia Czw 23:30, 28 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:28, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze powiedziała Edie pokazując mężczyźnie każdy pokój, cały czas była uśmiechnięta, że na Wisteria Lane mieszkają sami przystojni faceci, no może z paroma wyjątkami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seniorita-Qabi dnia Czw 23:40, 28 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:35, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W pewnym momencie James zapytał : - Wie pani, dlaczego ten dom teraz jest wolny i co się stało z jego starymi właścicielami ? - oh, te sprawy kupna domu nieraz zakrywają widok pięknej kobiety. Do czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:38, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Opuścili dom, sama nie wiem z jakich powodów odpowiedziała odsuwając włosy na bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:47, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Biorę ten dom.- powiedział i dał pieniądze Edie. - Bardzo ładna pani jest, myślę, że będziemy sąsiadami. - puścił oczko do kobiety i czekał na jej reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez James/Johnny dnia Czw 23:49, 28 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:49, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Napewno puściła zalotne oczko i pokazała papiery do podpisania Tutaj niech pan podpisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:50, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Podpisał papiery. - Coś jeszcze ? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seniorita-Qabi
Córcia
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:53, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To wszystko. Polecam się na przyszłość powiedziała pakując dokumenty, przed wyjściem poklepała sąsiada po ramieniu.
[WYCHODZI:Edie]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:55, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna szybko zadzwonił po żonę i czekał na nią w ich nowym domu.
[przepraszam, ale czy moglibyśmy z Naomi mieć chociaż zdjęcie tego domu ?]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez James/Johnny dnia Pią 21:01, 29 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:00, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Naomi przyjechała pierwszą lepszą taksówką. Z mężem wnosili kartony i rozpakowywali je. Po rozpakowaniu kartonów Naomi spytała : - Kochanie, może odwiedzimy naszych sąsiadów ? - i czekała na odpowiedź męża.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naomi/Missy dnia Pią 21:09, 29 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:00, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[Naomi pozwolisz, że sobie użyczę czerwony]
- Dobry pomysł kochanie. - rzekł i poszli z żoną poodwiedzać innych sąsiadów.
[wychodzi James i Naomi]
[Seniorita, czy mogłabyś zmienić temat V & M house na Dom Holdów ?]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:16, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzą James i Naomi]
- Kochanie, nie obrażaj się już tak na mnie. A jeżeli nadal będziesz się tak zazdrośnie zachowywać, to wychodzę ! I wrócę kiedy się uspokoisz ! - powiedział prawie krzycząc James i wybiegł z domu trzaskając drzwiami.
[wybiega James]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:28, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
"I dobrze, że sobie poszedł." - pomyślała w pierwszej chwili Naomi. "Ale jednak go kocham i nie powinnam być o niego zazdrosna, przecież on wie co robi, jest moim mężem i ma racje w tym co mi wykrzyczał." - to była jej druga myśl. "Idę go poszukać." - to była trzecia i ostatnia myśl, bo Naomi wyszła z domu.
[wychodzi Naomi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:09, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi James]
Mężczyzna wchodzi do domu, lecz tam nikogo nie ma. Bierze do rąk gazetę, siada na fotelu przed telewizorem i czyta kawały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:23, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Żona długo się nie pojawiała, a kawały w gazecie stały się już nudne. James siada przed komputerem. Napisał trzy rozdziały swojej książki i to również mu się znudziło. Włączył internet i przez przypadek natknął się na serwis randkowy. Od razu się tam zalogował, by zwalczyć nudy z jakąś panienką, póki żona nie wróci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:32, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
James wyłączył komputer. Przyszykował się do wyjścia, wsiadł w samochód i ruszył przed siebie w stronę hotelu.
[wychodzi James]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:23, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi James]
James wchodzi do domu. Orientuje się, że żony nigdzie nie widać, a dziś jest przyjęcie u Patricka, o którym Naomi nic nie wie. Mężczyzna zjadł wczorajsze tosty i wyszedł na poszukiwanie żony.
[wychodzi James]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:08, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzą James i Naomi]
Szczęśliwe małżeństwo weszło do swego przytulnego gniazdka. Naomi znów zaczęła całować męża, lecz bardzo gorąco. Powoli rozpinała jego koszulę, a gdy ją rozpięła, to poprowadziła jego ręce na swoje pośladki, a swoje skierowała na jego plecy. Tak się całowali, po czym wylądowali na ziemi. Ona leżała na nim i dalej go całowała. Kochała go nad życie i nie wyobrażała sobie życia bez niego, a on... właśnie, co myślał on ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:35, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
On, jeśli o Jamesie mowa był w siódmym niebie, lecz martwił się tym, że Tisha powie o zdradzie jego żonie. Wolał powiedzieć jej o tym sam. - Naomi... - zaczął i nie wiedział jak skończyć.
EDYCJA OD GRANMORA: To jest RPG, James ma odgrywać własną postać. Jeżeli odgrywa faceta, który jest w stanie powiedzieć żonie o zdradzie - może to zrobić, nie zwracajac uwagii na protesty gracza który gra 1 dniową kochanką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|